"Wschodzące gwiazdy rodziny królewskiej". Eugenia i Beatrycze zastąpią Williama i Kate?
Siostrzenice króla, Eugenia i Beatrycze, zyskują na popularności. Wyniki brytyjskich sondaży mogą być powodem do niepokoju dla Williama i Kate? "82% najbardziej zaangażowanych czytelników królewskich uważa je za wspaniałe wzorce" - czytamy.
10.04.2024 14:20
Córki księcia Andrzeja pragnęły zwyczajnego życia. Okazuje się, że chcąc nie chcąc, ich "notowania" rosną. Czy stanowią zagrożenie dla Kate i Williama?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Eugenia i Beatrycze spełniają się w codziennym życiu. Sarah Ferguson jest z nich dumna
Eugenia i Beatrycze są dziećmi księcia Andrzeja - syna Elżbiety II i Filipa oraz siostrzenicami Karola III. Księżniczki dorastały jako nieśmiałe dziewczyny, które stroniły od błysku fleszy. Obydwie wyrosły na rodzinne i odpowiedzialne kobiety, które wspierają sprawy bliskie ich sercom.
Kate i Beatrycze są też nieocenionym wsparciem dla ich matki, Sary Ferguson, u której niedawno zdiagnozowano raka piersi i skóry. Kobieta jest dumna ze swoich córek.
Nie mogłabym być bardziej dumna z Beatrice i Eugenie - silnych, niezależnych młodych kobiet, którymi się stały - w rzeczywistości są moim największym osiągnięciem - mówiła Sarah w rozmowie z "HELLO!"
Eugenia i Beatrycze życiową inspirację czerpały od babci. To dzięki niej nauczyły się pokory i dobroci.
Są odważne, stoją jak gigantyczne dęby na wietrze i nie pękają - kontynuowała Sarah.
Eugenia i Beatrycze zastąpią Williama i Kate? Wyniki sondaży szokują
Magazyn "HELLO" przeprowadził sondaż, z którego wynika, że aż połowa czytelników pragnie, aby księżniczki "przyjęły bardziej znaczące role w rodzinie królewskiej".
Aż 82% naszych najbardziej zaangażowanych czytelników królewskich uważa je za wspaniałe wzorce jako pracujące kobiety, żony i matki - czytamy.
Co ciekawe, aż 60% uważa księżniczki za "wschodzące gwiazdy rodziny królewskiej". Czy są zagrożeniem dla Williama i Kate?
Ani Eugenia, ani Beatrycze oficjalnie nie wykonują żadnych królewskich obowiązków i nie otrzymują wynagrodzenia za bycie częścią brytyjskiej rodziny królewskiej. Wszystkie swoje książęce zadania wykonują charytatywnie. Ich działalność jest nieoceniona w obliczu choroby Kate i Karola III.