Wiadomo, na co choruje księżna Kate. Mierzyła się z poważnymi problemami
Dokładna przyczyna niedawnej hospitalizacji księżnej Kate objęta była ścisłą tajemnicą. Wreszcie udało się ustalić podłoże jej choroby. Stan zdrowia Brytyjki wymagał znacznie bardziej skomplikowanej operacji niż pierwotnie zakładano.
09.03.2024 22:17
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Księżna Kate oficjalnie nie była widziana od końca ubiegłego roku. Zaniepokojeni wieściami o kiepskim stanie zdrowia Brytyjczycy mocno wyczekują jej powrotu do pełnienia obowiązków na rzecz rodziny królewskiej. Wszystko wskazuje na to, że będą zmuszeni uzbroić się jeszcze w cierpliwość.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W obliczu braku jakichkolwiek oficjalnych informacji czy zdjęć świadczących o powrocie księżnej Walii do zdrowia, internauci zaczęli snuć domysły na temat rzeczywistego powodu wielotygodniowego milczenia z jej strony. Szeroka gama spekulacji obejmowała m.in. czwarte zajście w ciążę, operację plastyczną, która poskutkowała drastyczną zmianą wyglądu, pozostanie w śpiączce po nieudanym zabiegu, jak również rozstanie z Williamem i opuszczenie rezydencji Adelaide Cottage. Po długim czasie nareszcie udało się ustalić, co spotkało przyszłą królową.
Księżna Kate była zmuszona poddać się operacji
Nowe informacje w sprawie choroby 42-latki przekazał francuski znawca rodziny królewskiej, Bertrand Deckers. Dziennikarz przeprowadzający relację ze ślubu Kate i Williama, jak również omawiający szczegółowo koronację Karola III, zna od podszewki temat royalsów. Posiada również niepublikowane nigdzie wcześniej informacje, którymi właśnie postanowił podzielić się z żądnymi wiedzy entuzjastami książęcej pary.
Według jego źródeł, księżna Kate mierzyła się ze sporymi problemami ginekologicznymi wymagającymi poważnej operacji. Przypomnijmy, że wszystkie wcześniejsze wiadomości dotyczyły choroby jamy brzusznej.
Póki co Pałac Buckingham nie odniósł się do nowych doniesień. Wiadomo jedynie, że sytuacja zdrowotna następczyni Camilli nie należy do najłatwiejszych.