Księżniczka Charlotte dostała pierwszy prezent po księżnej Dianie. Meghan mogłaby o nim tylko pomarzyć. Jest niezwykle kosztowny
Księżniczka Charlotte jest pierwszą kobietą w historii, która będzie w bezpośredniej linii sukcesji, ponieważ w 2013 roku stworzono zapis "Succession to the Crown Act", który zniósł panującą od dawien dawna zasadę związaną z trojgiem dzieci monarchy, wśród których drugim byłaby dziewczynka. Dotychczas jeśli królowa lub księżna doczekała się trojga następców tronu, z czego drugie narodzone było dziewczynką, to niestety mała księżniczka traciła swoje miejsce w kolejce do tronu na rzecz młodszego brata.
20.10.2021 | aktual.: 20.10.2021 12:17
Tak więc córka Williama i Kate jest czwarta w kolejce po tron, zaraz po dziadku Karolu, tacie i starszym bracie, George'u. Tymczasem otrzymała swój pierwszy królewski podarek. To prezent po babci, księżnej Dianie.
Księżniczka Charlotte dostała pierwszy prezent po księżnej Dianie
Biorąc pod uwagę, że jest jedyną córką przyszłego króla Anglii, księżniczka Charlotte jest uwielbianą małą dziewczynką. Prababcia, królowa – do której jest bardzo podobna – również obdarza ją miłością i uwagą, podobnie jak jej dziadek, książę Karol, który zawsze tęsknił za tym, żeby mieć córkę. Informatorzy z pałacu mówią, że kiedy dorośnie, a jej ojciec, książę William, zostanie suwerenem, Lotte, jak nazywa się ją pieszczotliwie w rodzinie, będzie miała całą skrzynkę pałacowych klejnotów – a są już dwa specjalne z jej imię na nich.
Trwają już rozmowy na temat dziedziczenia przez Charlotte Tiary Spencer, która należy do rodziny jej zmarłej babci, księżnej Diany. Nosiła tę bezcenną pamiątkę na swoim ślubie z księciem Karolem w 1981 roku, a także przy wielu innych okazjach. Obecnie tiara spoczywa w rękach młodszego brata Diany, Charlesa, 9. hrabiego Spencera.
Inny informator mówi, że bystra mała Charlotte jest świadoma dyskusji i mówi się, że aż skacze z podniecenia z powodu odziedziczenia takiego skarbu.
Ale Tiara Spencer to niejedyna pamiątka dla Charlotte. Książę Karol składa klejnoty koronne, gdy porządkują życzenia Jej Królewskiej Mości dotyczące dziedziczenia. Zarówno monarchini, jak i jej spadkobierca zgadzają się, że warta 18,5 miliona dolarów Vladimir Tiara – odnowiona na początku XX wieku przy użyciu szmaragdów z Cambridge od babki królowej, królowej Marii – należy do księżniczki Charlotte.
Jedną z osób, która nie są zachwycone prezentami dla Charlotte, jest Meghan, która liczyła na to, że jej jedyna córka Lilibet będzie nosiła Tiarę Spencer na własnym ślubie. Jest to jednak rzecz, o której Markle może jedynie pomarzyć.