Krytykowali kabarety. Teraz już wiadomo, ilu widzów je oglądało. Są wyniki
Fala krytyki przetoczyła się przez sieć w związku z kabaretonem, jaki zaproponowano widzom w ramach Polsat Hit Festiwalu. Tymczasem ogłoszono wyniki oglądalności poszczególnych dni imprezy. Okazuje się, że kabarety cieszyły się największą popularnością.
Polsat Hit Festiwal 2025 w Sopocie to wydarzenie, które przyciągnęło tłumy fanów muzyki. Festiwal rozpoczął się od jubileuszu Alicji Majewskiej i Włodzimierza Korcza, którzy świętowali 50-lecie współpracy. Jednym z najbardziej komentowanych momentów festiwalu był występ Dody, który wzbudził wiele emocji. Festiwal zakończył się koncertem "Krajewski by Krajewski", podczas którego wybrzmiały przeboje Seweryna Krajewskiego w nowych aranżacjach. Wystąpili m.in. Maryla Rodowicz i Kuba Badach, a finałowy występ wszystkich artystów zakończył się wspólnym wykonaniem "Nie spoczniemy" Czerwonych Gitar.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mróz o relacji z byłą partnerką. "Ona budzi się przy innym mężczyźnie." Czy sam znalazł nową miłość?
Krytyka kabaretów podczas Polsat Hit Festiwal
Segment kabaretowy podczas Polsat Hit Festiwal spotkał się z falą krytyki ze strony widzów. Występy znanych kabaretów, takich jak Ani Mru-Mru i Kabaret pod Wyrwigroszem, nie przypadły do gustu publiczności.
Widzowie skarżyli się na nadmiar żartów politycznych, które dominowały w programie. Szczególnie krytykowane były nawiązania do wyborów prezydenckich oraz wyśmiewanie się z jednego z kandydatów. Wiele osób uznało, że żarty były jednostronne i nieodpowiednie na tego typu wydarzenie.
Oprócz politycznych odniesień, widzowie nie byli zadowoleni z poziomu humoru dotyczącego małżeństwa i rodziny. Skecze te uznano za mało śmieszne i nieodpowiadające oczekiwaniom publiczności. Krytyka dotknęła również parodii teleturnieju "Czar Par", która nie zdobyła uznania wśród widzów.
Oglądalność Polsat Hit Festiwalu. Kabarety hitem?
Okazuje się, że Polsat zanotował spory wzrost publiczności, która śledziła Polsat Hit Festiwal, względem poprzedniego roku. Średnio aż o 400 tysięcy osób więcej zasiadło przed telewizorami, jak przekazał portal Wirtualne Media.
Najmniejszą widownię zgromadził pierwszy dzień imprezy. Śledziło go 948 tys. odbiorców, co stanowiło jednak 9 proc. udziału w grupie ogólnej i 9,7 proc. w grupie komercyjnej 16-59 lat. W piątkowy wieczór nadawano debatę prezydencką, co z pewnością wpłynęło na wynik.
Drugi dzień obejrzało w telewizji zdecydowanie więcej widzów, bo aż 1,55 miliona osób, co dało Polsatowi 16 proc. wśród całej widowni i 13,9 proc. w grupie 16-59.
Zdecydowanym hitem okazał się wieczór kabaretowy, który, choć krytykowany, zgromadził największą widownię. Żarty w Operze Leśnej obejrzało 2,14 mln widzów, co pozwoliło Polsatowi osiągnąć wynik prawie 21 proc. udziału w rynku w grupie ogólnej i 19,6 proc w grupie komercyjnej 16-59.
W 2024 roku festiwal Polsatu trwał dwa dni (nie było wieczoru kabaretu) i wówczas widownia, jaka gromadziła się przed telewizorami, była zdecydowanie mniejsza. Przed ekranami zasiadło wówczas średnio 1,15 mln widzów, co przełożyło się na 12,51 proc. udziału w rynku ogólnym, a 12,76 proc. w grupie 16-59 lat.