Pogróżki wobec Dody tuż przed festiwalem. Tak zachowała się reszta artystów
Doda wyznała, że tuż przed Polsat Hit Festiwalem otrzymała pogróżki. Zdecydowała jednak, że wystąpi na scenie i dała niezwykłe show, które rozgrzało publiczność. Wyznała, jak zachowali się inni artyści.
Podczas Polsat Hit Festiwalu, który odbył się w Sopocie, Doda zaprezentowała kontrowersyjny występ, który wzbudził wiele emocji. Jej show, w którym m.in. siadła okrakiem przed pianistą, zostało ocenione jako wyzywające. W trakcie festiwalu doszło również do spotkania Dody z Edytą Górniak za kulisami, co było szeroko komentowane w mediach. Obie artystki, które wcześniej były w konflikcie, zamieniły kilka serdecznych zdań.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Doda o suplementach i sprawie wytoczonej przez GIF.
Doda dostała pogróżki. Ktoś czyhał na jej życie?
Doda, znana polska piosenkarka, otrzymała przerażające pogróżki tuż przed swoim występem na Polsat Hit Festiwal. Artystka ujawniła, że ktoś próbował ją zastraszyć, aby nie pojawiła się na scenie, co zmusiło ją do zgłoszenia sprawy na policję. Pomimo gróźb, Doda zdecydowała się wystąpić, a jej menedżment podjął dodatkowe środki bezpieczeństwa. Gwiazda w rozmowie z Plotkiem wyznała, że nie obawiała się o swoje bezpieczeństwo.
Nie i nie towarzyszył mi żaden strach. Byłam szczęśliwa, że mogę wyjść do swoich fanów. Dali mi oni mnóstwo energii i darli się, cieszyli się jak zwykle. Ta wymiana tych emocji jest na najwyższym poziomie, więc ja jestem bardzo naładowana pozytywnymi emocjami - powiedziała.
Artystka podkreśla, że nie boi się takich incydentów, choć są one dla niej nieprzyjemne.
Ci psychopaci są coraz gorsi. Nie będę tego bagatelizować. Nie jest to fajne, nie jest to miłe - stwierdziła gwiazda.
Doda o wsparciu kolegów z branży
Tuż po tym, jak Doda otrzymała pogróżki, kilku artystów zdecydowało się publicznie ją wesprzeć i opowiedziało o swoich przypadkach otrzymywania podobnych wiadomości.
Myślę, że nie trzeba brać tego do siebie, bo między mówieniem a czynami to jest kawałek drogi, ale to na pewno nie jest miłe, więc współczuję Dodzie, bo też to przeżyłam kiedyś - wyznała Justyna Steczkowska w rozmowie z Shownews.
Także Cleo zaapelowała o mniej hejtu w życiu.
Po coś stworzyliśmy wspólnie z Dodą koncert "Artyści przeciw nienawiści" i widzę, że nic się nie zmieniło. Błagam, więcej miłości, spokoju, zrozumienia. Nie hejtujmy, bo to jest naprawdę przerażające.
Sama Doda jest zaskoczona wsparciem, pochodzącym ze środowiska muzycznego. Podkreśliła jednak, że jest to miłe uczucie.
Mam bardzo dużo wsparcia tutaj w branży, chyba pierwszy raz, więc bardzo mi jest miło - wyznała Doda.