Doda dostała pogróżki przed koncertem. Zgłosiła sprawę na policję
Doda jest jedną z gwiazd, która wystąpi podczas tegorocznego Sopot Hit Festiwal. To święto muzyki, które co roku jest ogromnym wydarzeniem. Tuż przed rozpoczęciem pierwszego koncertu, Doda przekazała zatrważające wieści. Ktoś próbuje ją zastraszyć, aby nie wyszła na scenę.
Tegoroczny Sopot Hit Festiwal startuje już 23 maja. Podczas tego muzycznego święta publiczność będzie bawić się do hitów największych polskich gwiazd, a jedną z nich jest Doda. Tymczasem okazało się, że na chwilę przed rozpoczęciem pierwszego koncertu, występ gwiazdy stoi pod wielkim znakiem zapytania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maria Sadowska o swoim nowym utworze, Eurowizji i dyskwalifikacji Izraela.
Sopot Hit Festiwal. Występ Dody stoi pod znakiem zapytania?
Gwiazda opublikowała na Instagramie materiał, w którym zrelacjonowała całą sytuację.
Wracam z próby generalnej, wszystko super. Mniej super ma mój menadżment, bo jest właśnie na komisariacie policji. Niestety, dostałam pogróżki, że zostanę dzisiaj, cytuję: "za...ięta na scenie", ewentualnie jutro, więc zgłaszam sprawę na policję - zaczęła Doda.
Następnie artystka zdradziła, że chociaż ona się nie boi, w świetle tych pogróżek jej występ stoi pod znakiem zapytania.
Nie wiem, czy w ogóle w tym wypadku pozwolą mi wystąpić. Sama nie wiem, czy dobrze robię, że to zgłaszam, ale chciałam, by [moi fani - przyp. red.] jakkolwiek wiedzieli, co się dzieje, mieli oczy dookoła głowy. Ci psychopaci są coraz gorsi. Nie będę tego bagatelizować. Nie jest to fajne, nie jest to miłe - ostrzegła Doda swoich fanów.
Doda postanowiła upublicznić treść maila, który otrzymał jej management. Okrasiła go jednak prośbą, aby wrażliwe osoby dla swojego dobra, nie zapoznawały się z nim. Dlatego też nie zdecydowaliśmy się na jego publikację.