Skruszony Kanye West publicznie zwraca się do Kim Kardashian: "Wiem, że cię zraniłem". Reakcja gwiazdy bardzo wymowna

Kim Kardashian i Kanye West nieustannie są tematem doniesień kolorowej prasy. Temat kryzysu w ich małżeństwie co jakiś czas wypływa i znika. Tym razem to sam raper sprowokował dyskusję, oświadczając publicznie, że chce rozwodu, a także zarzucić żonie, że miała romans.

Mąż Kim cierpi na chorobę afektywną dwubiegunową i od kilku tygodni prawdopodobnie ma jej nawrót, bo zaskakuje publicznymi wyznaniami. Tak przynajmniej tłumaczyła go rodzina. Raper założył partię, a także zdecydował, że będzie kandydować na prezydenta USA. W ramach kampanii wyborczej wyjawił światu, że powstrzymał swoją żonę przed aborcją, kiedy spodziewała się ich pierwszego dziecka, North. Napisał także, że chce się z nią rozwieść, bo miała romans z Meek Millem. Oskarżył także Kris Jenner, że razem z jego małżonką, chcą go ubezwłasnowolnić.

Jego posty tak szybko jak się pojawiają, tak znikają, ale echo pozostaje. Sama Kim nie wytrzymała i publicznie odniosła się do zachowania męża. Kanye West z kolei postanowił przeprosić żonę.

Kim Kardashian opublikowała obszerną wiadomość do swoich fanów i mediów na Instagramie, w której wyjaśnia zachowanie swojego męża. Pisze o jego zaburzeniach i o tym, że wie, że tylko ci, którzy przeżywają tego typu problemy, są w stanie zrozumieć, co się dzieje w jej rodzinie. Wcześniej nie komentowała, troszcząc się o prywatność dzieci i Kanye. Zdaje się, że po jej wystąpieniu raper się otrząsnął i przeprosił żonę za wszystkie bezpodstawne oskarżenia. Docenił też jej troskę.

Czy Kim będzie w stanie mu wybaczyć? Jej reakcja jest bardzo wymowna - nie odniosła się jeszcze do słów męża.