Kim Kardashian nie mogła się opanować. Odpowiedziała Kanyemu w publicznym oświadczeniu. Długo udawała, że jest dobrze

Kim Kardashian i Kanye West, odkąd się związali i zawarli związek małżeński, nieustannie są tematem doniesień kolorowej prasy. Temat kryzysu w ich małżeństwie co jakiś czas pojawia się i znika. Tym razem to sam raper sprowokował dyskusję, oświadczając, że chce rozwodu.

Mąż Kim cierpi na chorobę afektywną dwubiegunową i od kilku tygodni prawdopodobnie ma nawrót choroby. Takie przynajmniej pojawiają się tłumaczenia ze strony rodziny artysty, który ostatnio co chwilę zaskakuje swoimi oświadczeniami. Założył partię, a także zdecydował, że będzie kandydować na prezydenta USA. W ramach kampanii wyborczej wyjawił światu, że powstrzymał swoją żonę przed aborcją, kiedy spodziewała się ich pierwszego dziecka, North. Teraz napisał także, że chce się z nią rozwieść.

Posty tak szybko jak się pojawiają, tak znikają, ale echo pozostaje, a opinia publiczna zastanawia się, co się dzieje w domu Westów. Dzisiaj Kim nie wytrzymała i napisała wiadomość do fanów - długo udawała, że wszystko jest dobrze.

Kim Kardashian opublikowała obszerną wiadomość do swoich fanów i mediów, w której wyjaśnia zachowanie swojego męża. Pisze o jego zaburzeniach i o tym, że wiem, że tylko ci, którzy przezywają tego typu problemy bliskiej osoby wiedzą, że tak naprawdę choruje cała rodzina. Wcześniej nie komentowała, troszcząc się o prywatność dzieci i Kanye.

Dzisiaj poczuła, że musi się odezwać, ze względu na pojawiające się niezrozumienie na temat zdrowia psychicznego. Napisała, że wszyscy powinni wiedzieć o ty, ze najbliżsi chorej osoby są bezradni, dopóki ta sama nie zgłosi potrzeby pomocy - tu z pewnością odniosła się do problemów męża, zwłaszcza w ostatnim czasie, kiedy już głośno się mówi o nawrocie jego kłopotów.

Wyraziła zrozumienie do tego, że sprawa jest głośno komentowana, bo Kanye jest osobą publiczną, a co za tym idzie obiektem krytyki. Jego zachowanie wzbudza falę emocji i komentarze. Pisze, że jej mąż jest osobą genialną, ale skomplikowaną, która się boryka z wieloma problemami - jest poddany stałej presji jako artysta, a także ze względu na kolor skóry, w bolesnych okolicznościach stracił mamę, a izolacja spowodowała nawrót choroby.

Tłumaczy, że zaburzenia nie powodują, że nie spełni swoich marzeń, a także umniejsza jego geniusz, jest tylko utrudnieniem w ich realizacji.

Na koniec poprosiła o zrozumienie i empatię, a także o to, żeby powstrzymać się od nienawistnych komentarzy. Napisała, że rodzina potrzebuje czasu i prywatności, żeby ponownie zmierzyć się z chorobą.

Na taką reakcję Kim pewnie mało kto liczył. Jak widać, Kanye ma jej pełne miłości wsparcie i zrozumienie.