Nie żyje John Lodge. Odszedł przy dźwiękach ulubionej muzyki
Nie żyje John Lodge, wokalista i basista brytyjskiej grupy rockowej The Moody Blues. Muzyk stworzył największe hity grupy. O jego śmierci poinformowała rodzina.
The Moody Blues to legendarna brytyjska grupa rockowa, która powstała w 1964 roku w Birmingham. Zespół zasłynął z unikalnego połączenia rocka, muzyki klasycznej i psychodelicznej, tworząc charakterystyczne, nastrojowe brzmienie. Ich album Days of Future Passed z 1967 roku, z przebojem "Nights in White Satin", uznawany jest za jedno z najważniejszych dzieł w historii rocka progresywnego. Przez dekady The Moody Blues zdobyli miliony fanów na całym świecie, inspirując kolejne pokolenia artystów. Właśnie zmarł ich wokalista i basista, John Lodge.
Robert Motyka w pięknych słowach wspomina Joannę Kołaczkowską. "Joasiu, nie wiem, jak to będzie bez ciebie"
Nie żyje John Lodge
O śmierci muzyka, "drogiego męża, ojca dziadka, teścia i brata" poinformowała rodzina. Choć John Lodge miał odejść "nagle i niespodziewanie", przekazano, że zmarł spokojnie.
Odszedł spokojnie, w otoczeniu bliskich, przy dźwiękach muzyki The Everly Brothers i Buddy Holly'ego - napisano w oświadczeniu, cytowanym przez brytyjskie media.
Muzyk miał 82 lata.
Kim był John Lodge?
John Lodge to brytyjski muzyk, wokalista i basista, znany przede wszystkim jako członek legendarnej grupy The Moody Blues. Do zespołu dołączył w 1966 roku i szybko stał się jednym z jego kluczowych twórców, współodpowiedzialnym za największe sukcesy formacji. Lodge jest autorem wielu znanych utworów, takich jak "Ride My See-Saw" czy "Isn’t Life Strange", które do dziś uznawane są za klasyki rocka progresywnego. Jego styl gry na gitarze basowej wyróżniał się melodyjnością i precyzją, co doskonale współgrało z symfonicznym brzmieniem zespołu.
Oprócz działalności z The Moody Blues Lodge prowadził także karierę solową, wydając m.in. album "Natural Avenue". Koncertował niemal do samej śmierci, zachowując niezwykłą energię i pasję do muzyki mimo upływu lat. Jego wkład w rozwój rocka progresywnego jest powszechnie uznawany i ceniony przez krytyków oraz fanów na całym świecie.
CZYTAJ TAKŻE: Znany muzyk country i laureat Grammy nie żyje. Brett James zginął w katastrofie samolotu