Justyna Gradek opróżnia szafę z luksusów. Chcecie kupić torebkę? Oniemiejecie, jak zobaczycie CENĘ
Justyna Gradek postanowiła zrobić przegląd szafy i pozbyć się niepotrzebnych rzeczy. Influencerka na sprzedaż wystawiła jedną z luksusowych torebek od Philippa Pleina. Jest wykonana z prawdziwego pytona. Cena to istny kosmos.
21.06.2024 11:32
Z pewnością większość osób, którzy regularnie korzystają z mediów społecznościowych, zna Justynę Gradek. Ta znana modelka, influencerka i była partnerka Philippa Pleina nieustannie rozwija swoją karierę w sieci, prezentując przy tym aspekty luksusowego życia.
Jej związek z Philippem Pleinem, kontrowersyjnym i ekstrawaganckim projektantem, był regularnym tematem plotkarskich serwisów i magazynów modowych. Ich relacja, pełna pasji, luksusu i niespodziewanych zwrotów akcji, często przyciągała uwagę fanów i paparazzi.
Piękna aktorka "M jak Miłość" o swojej diecie. Z jakich produktów zrezygnowała?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Teraz 30-latka zdecydowała się sprzedać jedną z luksusowych torebek marki swojego byłego ukochanego, wykonaną z prawdziwego pytona. Torebka, która jest symbolem luksusu i ekskluzywności, w sklepie kosztuje 16 tys. złotych. Justyna Gradek oferuje ją jednak za połowę tej ceny: 8 tys. złotych, z możliwością negocjacji.
Justyna Gradek i Philipp Plein. Rozstanie
Przypomnijmy, że Justyna Gradek i Philipp Plein rozstali się w mało przyjaznych stosunkach. Projektant oskarżył byłą ukochaną o kradzież. Bez jego wiedzy miała zapłacić z jego pieniędzy 30 tys. euro za torebkę innego projektanta.
Po zakończeniu relacji z Justyną Gradek, Philipp Plein związał się z Lucią Bartoli. Para doczekała się dziecka. W tym samym czasie Justyna Gradek znalazła miłość u boku Karola Miśkiewicza, z którym wzięła ślub. Niestety, ani Plein z Bartoli, ani Gradek z Miśkiewiczem nie cieszyli się swoimi związkami na dłuższą metę. Obie pary ostatecznie się rozstały.
Justyna Gradek opowiedziała o zdradach Philippa Pleina
W obliczu tych wydarzeń, Justyna Gradek nie mogła uniknąć pytań od swoich obserwatorów na temat byłego partnera. Modelka otwarcie mówiła o swojej przeszłości z projektantem, wspominając, że w ich związku nie brakowało zdrad.
Zrobił mi ogromną krzywdę, kiedy byliśmy razem. Myślę, że nigdy mu tego nie zapomnę i co jest najśmieszniejsze - on żyje ze skandali. Jego firma kręci się wokół skandali, tego szumu. Z jednej strony on chce mieć bardzo dobry wizerunek dobrego człowieka, który ma firmę stworzoną na podstawie rodziny. On chce uchodzić za człowieka rodzinnego. Tylko to się kłóci z jego prawdziwą naturą. On kocha kobiety, nie potrafi być sam - powiedziała Justyna Gradek na tiktokowym nagraniu.
Następnie dodała, że była przez Pleina zdradzana. Nawet gdy była chora, ten miał urywać się, by spotykać się z innymi kobietami:
On mnie wielokrotnie zdradzał, nawet jak byłam u niego w domu. Byłam chora albo coś i on miał polecieć, to zawsze wokół niego były inne kobiety i nie wiadomo, co się później działo. Może na tamten moment nie byłam też jakoś bardzo zakochana i jakoś te zdrady mocno mnie nie dotknęły, bo też miałam coś innego na głowie.