Julia Wieniawa nosi ten sam dodatek co księżna Kate. Jest stylowy, kosztuje grosze, ale za to jak ułatwia życie
Julia Wieniawa zdecydowanie nie może narzekać na brak zajęcia. Młoda gwiazda cały czas pojawia się w kolejnych produkcjach. Pomimo tego, że panuje pandemia, to ona ma za sobą kilka całkiem intensywnych miesięcy i nie ma zamiaru nawet na chwilę zwalniać tempa. Udało jej się dojść aż do samego finału Tańca z Gwiazdami, otworzyła własną linię kosmetyków, miała swój wielki debiut na deskach teatru w sztuce "Dom lalki" i ciągle brnie do przodu. Czeka ją również spora rewolucja w życiu prywatnym. Niedawno kupiła spory apartament w centrum Warszawy, który już jest na finiszu prac remontowych. Ich efektami gwiazda chętnie chwali się w sieci. Już niedługo będzie szykowała się do przeprowadzki.
11.11.2020 | aktual.: 11.11.2020 15:08
Rozpoznawalność aktorki sięga zenitu, dlatego nie można się dziwić, że największe marki tak chętnie zapraszają ją do współpracy. Ostatnio została ambasadorką biżuterii Apart. Wczoraj pochwaliła się na swoim Instastory nagraniami i kadrami z kolejnej sesji zdjęciowej. Julia miała na sobie kilka różnych stylizacji. W każdym nowym wcieleniu zmieniała też dodatki, makijaż i fryzurę. My szczególnie zwróciliśmy uwagę na jedną rzecz.
Julia Wieniawa nosi ten sam dodatek co księżna Kate
Podczas wczorajszej sesji aktorka miała na sobie kilka bardzo zmysłowych stylizacji. W każdej z nich wyglądała wręcz doskonale i zachwycała smukłą i wysportowaną sylwetką. Wśród udostępnianych przez nią treści naszą uwagę zwróciła zwłaszcza jedna w stylu retro. Julia zdecydowała się na bardzo mocno natapirowane włosy i fantazyjny makijaż z kreską mocno zaznaczoną w załamaniu powieki. Żeby zebrać niesforne kosmyki włosów, które opadały na twarz, założyła czarną grubą opaskę marki Reserved.
Podobnego patentu na okiełzanie swojej fryzury używa także księżna Kate. Ma ona w kolekcji identyczną opaskę, do tej, w której wczoraj mogliśmy zobaczyć Julię podczas sesji. Księżna zdecydowała się ją założyć podczas swojej oficjalnej wizyty w Irlandii. Niedrogi gadżet (kosztuje zaledwie 20 zł) z sieciówki idealnie zdaje u nich egzamin. Niestety na stronie marki nie jest już ona dostępna, bo pochodzi z poprzedniej kolekcji, ale może uda Wam się ją upolować w serwisach aukcyjnych.