Jovan Jakimowicz zostanie w TVP? Stacja ma na niego pomysł
Jovan Jakimowicz, syn Jarosława Jakimowicza, zadebiutował w TVP podczas koncertu w Giżycku. Stacji najwidoczniej spodobał się popis prezentera, bo – jak donoszą media – planuje nawiązać z nim dłuższą współpracę.
Jovan Jakimowicz, syn aktora Jarosława Jakimowicza i malarki Joanny Sarapaty, zadebiutował jako prezenter w TVP podczas koncertu "Lato z Radiem i Telewizją Polską". Nie wszystko poszło tak, jak powinno. Początkujący prezenter zaliczył małą wpadkę i przejęzyczył się, ale mimo początkowej tremy, ostatecznie zdobył uznanie wielu widzów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wiele lat temu wyrzucili ją z hitu TVP. Czy wciąż śledzi „M jak Miłość”?
Syn Jarosława Jakimowicza zagrzeje miejsce w TVP? Są takie głosy
Wygląda na to, że Jovan Jakimowicz znalazł nową pasję, jaką jest praca przed kamerą. Jak informują Wirtualne Media, Telewizja Polska planuje kontynuować z nim współpracę. Biuro prasowe stacji miało zasugerować, że widzowie mogą spodziewać się częstszych występów młodego prezentera na ekranie, w tym w programie "Pytanie na śniadanie".
Trwają ogólne rozmowy z Jovanem Jakimowiczem na temat jego ewentualnej współpracy z TVP - dowiadujemy się.
Jovan Jakimowicz nie idzie w ślady ojca. Ma zupełnie inny światopogląd,
Wcześniej współpracę z TVP zakończył ojciec Jakimowicza juniora, Jarosław. Dyrekcja Telewizyjnej Agencji Informacyjnej (TAI) argumentowała decyzję "licznymi przykładami nieprzyzwoitych zachowań", zwłaszcza w stosunku do kobiet, które – według kierownictwa – odbiegały od obowiązujących standardów i norm społecznych
Ponadto Jarosław Jakimowicz wielokrotnie nazywał osoby nieheteronormatywne "dewiantami" i "patologią". Jovan nie podziela kontrowersyjnych, anty-LGBT poglądów ojca. Pośród znajomych w Barcelonie poznał pary jednopłciowe z dziećmi i traktuje je jako naturalny element otaczającej go rzeczywistości. Choć te różnice między synem a ojcem czasem rodzą dyskusje, nie wpływają na ich wzajemny szacunek i serdeczność.