Jennifer Aniston już żałuje, że założyła Instagrama. I wcale nie chodzi o aferę z narkotykami
Jennifer Aniston do niedawna unikała social mediów. Zamiast publikować posty w sieci, regularnie pojawiała się na planach zdjęciowych i brała udział w branżowych imprezach. Sporym zaskoczeniem mógł być więc fakt, że wczoraj gwiazda założyła konto na Instagramie.
17.10.2019 | aktual.: 17.10.2019 08:51
Zobacz także
Aniston, na pierwszy post wybrała nieprzypadkowe zdjęcie. Pojawiła się na nim w otoczeniu aktorów, z którymi poznała się na planie serialu serialu Przyjaciele. W opisie przyznała, że od teraz z kolegami z pracy są nie tylko znajomymi w prawdziwym życiu, ale także w sieci:
Jennifer Aniston żałuje, że założyła konto na Instagramie. Dlaczego?
Okazuje się, że zarówno fotografia, jak i pojawienie się Jennifer na Instagramie wywołało niemałe zamieszanie. Gwieździe udało się pobić rekord miliona obserwujących. Zrobiła to w zaledwie 5 godzin i 16 minut. Tym samym pobiła rekord ustalony w tym roku przez profil Meghan Markle i księcia Harry'ego, którym zdobycie tej samej liczby obserwujących, zajęło aż pół godziny więcej.
Nic więc dziwnego, że gwiazda już od pierwszych minut w sieci, zaczęła dostawać mnóstwo powiadomień, a także polubień postów. Wydaje się, że może być to męczące. Świadczyć może o tym najnowszy filmik, który Aniston umieściła w sieci. Na nagraniu widzimy aktorkę, która przegląda nowe posty. W pewnym momencie rzuca telefonem o stolik.
Wpisem byli zachwyceni obserwatorzy gwiazdy, którzy podziwiali jej poczucie humoru. Warto podkreślić, że gwieździe wciąż przybywa fanów. Jej profil śledzi już ponad 11 milionów osób.