Jennifer Aniston nie wyszło z Bradem Pittem, ale na horyzoncie jest już nowy amant. Tym razem miliarder
Jennifer Aniston i Brad Pitt byli ulubiona parą Ameryki. Kiedy się rozstali, podobno z winy Angeliny Jolie, cały kraj współczuł gwieździe Przyjaciół. Od czasu do czasu pojawiały się też plotki o ich rzekomym powrocie do siebie. Po rozwodzie aktora, takich doniesień pojawiło się więcej. Niestety parze nie wyszło i podobno Jennifer ruszyła na randki.
Czy Jennifer Aniston znowu randkuje, bo nie udał się związek Bradem Pittem?
Tabloid Star twierdzi, że Jennifer Aniston powróciła na scenę randkową po tym, jak próba pojednania z Bradem Pittem zakończyła się fiaskiem. Rzekomy informator magazynu wyznał:
Anonimowe źródło mówi dalej, że aktorka poprosiła niektórych z jej najbliższych przyjaciół, w tym Courteney Cox i Reese Witherspoon, o pomoc w znalezieniu odpowiedniego mężczyzny.
Jakiego mężczyzny szuka Jennifer Aniston?
Źródło mówi, że Aniston szuka mężczyzny, który nie jest w centrum uwagi, dodając:
Star twierdzi, że Aniston zaczęła flirtować z brytyjskim miliarderem, którego nazwiska nie jest znane. Podobno mężczyzna oszalał na jej punkcie tak bardzo, że codziennie wysyła jej po kilka SMS-ów, bukiety kwiatów i zaproszenia na ekskluzywne kolacje.
Rzecznik gwiazdy Przyjaciół mówi, że to wszystko jest całkowicie zmyślone. Tymczasem sama Aniston powiedziała, że nie lubi umawiać się na randki. Podczas wywiadu w The Howard Stern Show w tym tygodniu, zapytana, czy umawia się z kimś, aktorka odpowiedziała:
Jeśli chodzi o jej rzekomy powrót do Brada Pitta, to przedstawiciele Aniston i aktora powiedzieli Hollywood Life niezliczoną ilość razy, że nigdy nie było takiego romansu. Chociaż aktor był na 50. urodzinach swojej byłej żony w lutym, nigdy nie byli razem jako para. Interesujące jest również to, że Star powiedział, że próbowali się pogodzić, ale to nie wyszło.
W naszej galerii możecie obejrzeć poprzednie okładki, z historiami, z których żadna nie okazała się prawdą. Wszystko wskazuje, że najnowszą również należy dołączyć do tej imponującej kolekcji.