NewsyTak wyglądały święta Smaszcz. Miała jechać do Włoch, a wyszło jak wyszło: "W tym roku nie ma zdjęć przy choince"

Tak wyglądały święta Smaszcz. Miała jechać do Włoch, a wyszło jak wyszło: "W tym roku nie ma zdjęć przy choince"

Paulina Smaszcz od kilku już tygodni regularnie porusza publicznie temat swojego byłego małżeństwa i Macieja Kurzajewskiego. Para w czasie trwającego 23 lata małżeństwa doczekała się dwóch synów Franciszka, który ma już 25 lat i Juliana, który skończył 16 lat. To oni mieli namówić matkę, żeby ujawniła związek ich ojca z Kasią Cichopek.

Paulina Smaszcz
Paulina Smaszcz
Elwira Szczepańska

26.12.2022 | aktual.: 26.12.2022 21:15

Oni mnie poprosili o ujawnienie prawdy i powiedzieli: „mamo, chyba to był czas, bo ta sytuacja była nie do zniesienia”. Natomiast teraz mówią tak: „Mamo, powiedziałaś już, co miałaś do powiedzenia. Kto wie, jaka jest prawda, ten wie. W związku z tym chciałam powiedzieć oficjalnie, że ja już nie komentuję. Mam jeszcze dużo newsów, ale moi synowie już nie chcą – wyznała na kanale Moontalk.

Potem po jej licznych publikacjach prosili ją z kolei, żeby już odpuściła. Ona jednak najwyraźniej nie zamierza tego robić, bo udzieliła kolejnego wywiadu Marcinowi Wolniakowi z Radia PRL. Tam również nie oszczędziła Kurzajewskiego, jednocześnie zastrzegając, że nic jej z nim nie łączy. Zrobiła to, mimo że dziennikarz, ale też Cichopek, ostrzegli ją prawnymi konsekwencjami, jeśli nie przestanie o nich mówić.

W święta Smaszcz na chwile zniknęła z sieci. Pojawiła się w drugi dzień Bożego Narodzenia z obszernym postem. U niej nie było tradycyjnego celebrowania tego szczególnego czasu. Chociaż jeszcze kilka tygodni temu zapewniała, że Gwiazdkę najprawdopodobniej spędzi we Włoszech z synem i synową, którzy wyczekują narodzin pierwszego dziecka, to jej plany uległy zmianie.

Na pewno [na świętach – red.] będzie moja mama, bo mój tata nie żyje i na pewno przyjedzie do mnie moja mama i właśnie zaraz przybywa Franek. Nie mogę wam zdradzić takiej tajemnicy, bo na 50. urodziny 8 lutego w przyszłym roku będę miała najpiękniejszy prezent, jaki w ogóle jest na świecie. Ale nie mogę nic powiedzieć, bo to jest tajemnica. I po prostu albo z mamą pojedziemy do Franka i do Laury, mojej cudownej synowej, do Włoch, do jej rodziny – mówiła podczas live'a na Instagramie pod koniec listopada.

Jak świętowała była żona Macieja Kurzajewskiego?

Poruszający świąteczny post Pauliny Smaszcz

Paulina Smaszcz w tym roku świętuje inaczej niż zazwyczaj. Tradycyjne elementy nie pojawiły się w jej domu, ze względu na zmiany w jej życiu.

W tym roku nie ma w moim domu choinki, dekoracji świątecznych, zdjęć przy choince, bo pakowanie i życiowa zmiana zdominowały nasz świąteczny czas. Jednak w święta chciałabym podarować moje serce podzielone na dziesiątki serc - zaczęła obszerny post.

Potem wyznała, że całe życie mogła liczyć na życzliwych ludzi wokół siebie. Siłę czerpała także z macierzyństwa.

Przez całe moje życie zawsze mogłam liczyć na wspaniałych ludzi, przyjaciół, którzy kiedy upadałam pomagali mi każdego dnia. Dzięki nim i swojej macierzyńskiej odpowiedzialności, zawsze po każdym upadku, porażce, chorobie powstaję jak feniks z popiołów. Poleżę, odpocznę, wyleczę się i znów wstaję silniejsza, mocniejsza, mądrzejsza, bardziej doświadczona, uśmiechnięta, z piękniejszą duszą i sercem.

Zdradziła także, że znalazła konkretny sposób, jak pomóc kobietom w potrzebie.

Chcę pomóc kobietom, które nie mają tyle szczęścia co ja, które potrzebują tej pomocnej dłoni, kiedy już w matni złych wydarzeń i złych ludzi nie widzą nadziei. Mam kredyt, rachunki i problemy jak każdy, ale mam też więcej niż inni, dlatego chcę się podzielić. Wszystkie uzyskane środki z wyprzedaży mojej szafy, moich mebli, obrazów, rzeczy materialnych, których już nie potrzebuję chcę przekazać kobietom, które nie stać na edukację i wizyty u specjalistów, którzy mogą im pomóc podnieść się z trudnej życiowej sytuacji.

Opisała, na czym ta pomoc będzie polegała.

Zatrudnię i zapłacę za Wasze spotkania ze specjalistami zdrowia i kondycji psychicznej, ze szkoleniowcami i mentorami, wybierzcie kursy aktywizacji zawodowej lub kursy podniesienia Waszych kompetencji, by stać się samodzielne i niezależne. Czekam na Wasze zgłoszenia, na informację jakiej pomocy potrzebujecie, niezależnie czy to lekarz, terapeuta, psycholog, psychiatra, specjalista ds.nauczania, czy biznesu. Przeczytam i odpowiem na Wszystkie wiadomości. Tak jak mówię na szkoleniach, wykładach, warsztatach, samoświadomość czego chcecie, czego potrzebujecie, dokąd idziecie jest najważniejsza, mimo wszystkich i mimo wszystko.

Zaapelowała też do odbiorczyń i złożyła świąteczne życzenia.

Wy rzeźbicie Wasze życie własnymi rękami i głową. Wszystkim życzę odwagi bycia sobą. Ja wiem, że proszenie o pomoc to nie słabość lub wstyd, to odwaga. Całuję Was i przytulam świątecznie. Bardzo, bardzo, bardzo. #kobietapetardawspierakobiety

Smaszcz pod postem zebrała sporo świątecznych życzeń, ale także podziękowań za swoje działania. Trzeba jednak przyznać, że wpis brzmi nieco smutno. Tak jakby u Pauliny świąt w tym roku nie było...

Paulina Smaszcz relacjonuje przesłuchanie
Paulina Smaszcz relacjonuje przesłuchanie
Paulina Smaszcz - Boże Narodzenie 2022
Paulina Smaszcz - Boże Narodzenie 2022
Paulina Smaszcz
Paulina Smaszcz
Paulina Smaszcz trenuje
Paulina Smaszcz trenuje
Paulina Smaszcz
Paulina Smaszcz
Paulina Smaszcz
Paulina Smaszcz
Wybrane dla Ciebie