Jacek Kurski z rodziną już szaleje w Zakopanem. Zabrał żonę i córkę na narty. Tak odpoczywają w przerwach od pracy przy "Sylwestrze marzeń"
Sylwester organizowany przez TVP w Zakopanem to jedna z największych imprez kończącego się roku. Poprzednim razem odbył się on w Ostródzie, ale tym razem ku uciesze widzów ponownie wrócił do zimowej stolicy Polski, gdzie już od kilku dni zjeżdżają się największe polskie i zagraniczne gwiazdy. Organizatorzy wydarzenia zadbali o to, by publiczność pod sceną oraz widzowie zgromadzeni przed telewizorami mieli co wspominać w Nowym Roku. Na scenie pojawią się między innymi: Maryla Rodowicz, Zenek Martyniuk, Boys, Piękni i Młodzi, Roksana Węgiel, czy Sławomir i Kajra. Gwiazdy już szykują wyjątkowe kreacje na 31 grudnia.
30.12.2021 | aktual.: 30.12.2021 15:58
U podnóża Tatr pojawi się także światowej sławy gwiazd, czyli Jason Derulo. Trzeba przyznać, że jest to ogromne zaskoczenie, a tym akcentem TVP może po raz kolejny pobić rekord oglądalności podczas sylwestrowej nocy.
Jacek Kurski z rodziną w Zakopanem
Przez kilka ostatnich dni powstawała w Zakopanem imponujących rozmiarów scena, która została zamontowana na Równi Krupowej. Niedawno pokazał ją w sieci Rafał Brzozowski. Gwiazdy odbyły już także pierwsze próby. Wszystkich przygotowań osobiście doglądał prezes TVP Jacek Kurski. Odwiedził on muzyków i dokładnie przyjrzał się scenografii.
Na Podhale wybrała się z nim oczywiście ukochana żona Joanna i kilkumiesięczna córeczka, Anna Klara. Dumny mąż i ojciec nie ma zamiaru nawet na chwilę się z nimi rozstawać. Po tym, jak Jacek Kurski odwiedził artystów podczas prób, udał się na stok Harenda. Tam trwały przygotowania do zdjęć z narciarzami.
Prezes TVP również postanowił założyć narty i zjechać razem z nimi. Na dole czekały na niego żona i córeczka. Malutka z wielkim zaciekawieniem przyglądała się swojemu tacie, który miał na głowie kask i narciarskie gogle. Nie zabrakło też czułości, a małżonkowie na powitanie obdarowali się pocałunkiem.
Nie od dzisiaj wiadomo, Jacek Kurski to wytrawny narciarz, jeździ od kiedy skończył 6 lat i nauczył się tego sam. Zaczynał od osiedlowych górek w Gdańsku, gdzie dorastał, a potem trenował w Wieżycy na Kaszubach. Za kilka lat dołączy do niego córka! Już teraz przy wózku Anny Klary zamontowane są specjalne narty, które ułatwiają spacery w śniegu.
Zdjęcia z Zakopanego znajdziecie w naszej galerii.