Głowaccy byli w "DDTVN". Drzyzga zapytała wprost: "Przyszliście powiedzieć, że się ROZWODZICIE?"

Głowaccy opowiedzieli o swojej relacji w "DDTVN".
Głowaccy opowiedzieli o swojej relacji w "DDTVN".
Źródło zdjęć: © AKPA

12.10.2024 12:21

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Widzowie "Azja Express" od samego początku nowego sezonu zwracali uwagę na dość eksplozywne wymiany zdań między Piotrem Głowackim i jego żoną Agnieszką. Wygląda na to, że media nie pomagają w łagodzeniu sytuacji.

W ostatnich tygodniach rozpoczęła się nowa edycja programu "Azja Express". Największymi gwiazdami tej edycji niespodziewanie stali się Piotr i Agnieszka Głowaccy. Ich emocjonalne interakcje, wypełnione głośnymi okrzykami, przyciągnęły uwagę widzów, generując mnóstwo komentarzy. Spekulacje o możliwym wpływie udziału w programie na ich małżeństwo stały się tematem wielu dyskusji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Głowaccy w "DDTVN" o swojej relacji

W sobotę Piotr i Agnieszka Głowaccy byli gośćmi programu "Dzień Dobry TVN", gdzie podzielili się swoimi wrażeniami z uczestnictwa w "Azja Express". Podczas rozmowy pojawił się temat komentarzy w mediach społecznościowych oraz wspomnianego nagrania z programu. Kiedy pokazano krótki fragment tej sceny, prowadzący skierowali pytanie, które wszyscy widzowie z pewnością przewidywali.

Czy przyszliście tu powiedzieć, że właśnie się rozwodzicie? - zapytała Ewa Drzyzga.

Agnieszka i Piotr oczywiście nie migali się odpowiedzi. Tym razem głos zabrał aktor, bo wcześniej pogłoski o rzekomym rozwodzie dementowała jego żona. Padła jednoznaczna deklaracja.

"Nie, nie mamy takich planów" - powiedział krótko Głowacki, po czym dodał:

Ale to jest bardzo ciekawe, że pary uczestników w tym programie można podzielić na te, które znają się od urodzenia, bo mieliśmy trzy rodzeństwa, mamy matkę z córką, mamy małżeństwo z dziećmi i mamy trzy pary, które znają się bardzo krótko, czy tam te koleżeńskie. Więc to jest zupełnie inna sytuacja, kiedy my możemy sobie pozwolić na to, że jedziemy i na luzie, wiemy, jak się zachowujemy, wiemy, kim jesteśmy, możemy sobie przeżyć tę przygodę.