Ulubieniec widzów nagle zniknął z TVN. Opowiedział o walce z chorobą. "Czas spłacić dług losowi"
Druga fala pandemii koronawirusa nie oszczędziła gwiazd. Z COVID-19 walczyli już m.in. Dorota Gardias, Maryla Rodowicz, Kasia Zielińska, Radosław Majdan i Katarzyna Sokołowska. Na szczęście wszystkim wymienionym udało się wrócić do formy bez większych problemów. Tylko pogodynka TVN-u skarży się na powikłania spowodowane SARS-CoV-2.
01.12.2020 | aktual.: 01.12.2020 14:30
Gardias nie była jedyną gwiazdą Dzień Dobry TVN, która zaraziła się koronawirusem. Niedawno o problemach ze zdrowiem informowała Anna Kalczyńska. Okazuje się, że również Filip Chajzer musiał stawić czoła wirusowi z Wuhan.
Filip Chajzer pokonał koronawirusa. Jakie miał objawy?
Pod koniec października media obiegła informacja o pilnych zmianach w obsadzie Dzień Dobry TVN. Widzowie śniadaniówki na jakiś czas musieli pożegnać się z Chajzerem, którego zastąpił redakcyjny kolega – Damian Michałowski. To on przez kilka wydań występował u boku programowej partnerki Filipa – Małgorzaty Ohme.
Para została bardzo ciepło przyjęta przez widzów, ale odpowiedź na pytanie, co działo się z Chajzerem pozostawała zagadką. Aż do dzisiaj. Na profilu dziennikarza na Instagramie pojawił się komunikat, w którym opowiedział o powodach zniknięcia z ekranu. Wspominał o objawach, jakie towarzyszyły mu w czasie walki z koronawirusem. W przypadku prezentera choroba przebiegała w miarę łagodnie.
W dalszej części wpisu Filip zaapelował do ozdrowieńców, by poszli w jego ślady i zdecydowali się wesprzeć chorych, oddając osocze. Na podobny krok zdobył się prezydent Andrzej Duda, a wcześniej w tym temacie wypowiedziała się Dorota Gardias.
Publikacja Chajzera została bardzo pozytywnie odebrana przez internautów. Wielu cieszy się z jego powrotu do formy i na wizję, inni zaś podziwiają zaangażowanie w sprawy potrzebujących.
Brawo Filip.