Tak wygląda zdjęcie Edyty Górniak w prawie jazdy. Robiła wszystko, żeby je ukryć przed światem
Edyta Górniak to absolutny fenomen. Za jej popularnością stoją piękny głos i nienaganny wygląd. Artystka jest perfekcyjna w każdej dziedzinie życia. Nie inaczej było w show TVN-u My Way, w którym gwiazda opanowała umiejętność prowadzenia samochodu.
18.12.2019 | aktual.: 18.12.2019 22:52
Stacja 30 października wyemitowała pierwszy odcinek My Way, który obejrzało nieco ponad 1 milion widzów. Przez ostatnie tygodnie mogliśmy śledzić, jak Edyta zmaga się z samochodem i swoimi lękami, nie brakowało też ciekawych opowieści z życia prywatnego.
Edyta Górniak w My Way - czy zdobyła wymarzone prawo jazdy?
Przygoda Edyty Górniak z My Way dobiegła końca. W środę 18 grudnia obejrzeliśmy ostatni odcinek jej zmagań. Co się wydarzyło?
Diwa w towarzystwie przyjaciół i instruktorów stawiła się w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Poznaniu. Tam miała ostatni sprawdzian - państwowy egzamin praktyczny z jazdy samochodem.
Pojawił się egzaminator i zabrał gwiazdę na plac manewrowy. Bez obecności kamer i wsparcia instruktorów przystąpiła do egzaminu, który zdała perfekcyjnie.
Pierwszą osobą do której zadzwoniła, był jej syn, Allan Krupa, który był bardzo dumny ze swojej mamy:
Po dwóch tygodniach Edyta odebrała prawo jazdy. Choć nie mogła się nim nacieszyć, to robiła wszystko, by nikt nie zobaczył zdjęcia, jakie ma w dokumencie. Nic jednak z tego. Czujne kamery zaprezentowały oficjalną fotografię Górniak w pełnej okazałości.
Odbyła też pierwszą samodzielną podróż jak kierowca -pojechała do Krakowa na rozpoczynający jej trasę akustyczną koncert. Jako pasażerowie towarzyszyli jej instruktorzy z My Way, Dawid i Kamil, których zaprosiła na swój występ. Tym razem jednak role się odwróciły – teraz bezpieczeństwo całej trójki leżało w rękach Edyty.
Podczas podróży nie obyło się bez niespodzianek. Górniak została zatrzymana przez policję i musiała dmuchać w alkomat. Na szczęście kontrola była tylko rutynowa i Edyta mogła jechać dalej.