Dziennikarze TVN Turbo zostali oskarżeni o gwałt. Stacja wydała oświadczenie
Dwóch dziennikarzy TVN Turbo zostało oskarżonych o przestępstwo seksualne w Katowicach. Sprawa trafiła do sądu, a oskarżeni twierdzą, że padli ofiarą prowokacji.
Do sądu w Katowicach wpłynął akt oskarżenia przeciwko dwóm dziennikarzom TVN Turbo. Według dokumentów, mężczyźni mieli wykorzystać stan upojenia alkoholowego dwóch kobiet, aby doprowadzić je do czynności seksualnych. Poszkodowane to kobiety w wieku 26 i 34 lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joanna Krupa o Edycie Górniak. Czemu nie mają już kontaktu? "Nie odzywa się"
Dziennikarze TVN Turbo oskarżeni o gwałt
Zdarzenie miało miejsce w nocy z 11 na 12 października 2024 roku., podczas Rajdu Śląska. Dziennikarze Adam K. i Patryk M. spotkali cztery kobiety w restauracji Stara Panderosa. Po zamknięciu lokalu dwie z nich udały się z mężczyznami do wynajmowanego apartamentu.
Według zeznań, dziennikarze mieli częstować kobiety alkoholem. W pewnym momencie jedna z kobiet zadzwoniła do koleżanek, które usłyszały krzyki i przybyły na miejsce. Zastały tam półprzytomne znajome oraz roznegliżowanych mężczyzn. Cała sytuacja została nagrana.
Adam K. i Patryk M. nie przyznają się do winy. Twierdzą, że kobiety same zaprosiły ich na imprezę, a do kontaktów doszło za obopólną zgodą. Podkreślają, że są ofiarami prowokacji i zamierzają bronić się przed sądem.
TVN Turbo zawiesza współpracę z oskarżonymi
TVN Turbo zawiesiło współpracę z dziennikarzami do czasu wyjaśnienia sprawy. Telewizja podkreśla, że przestrzeganie przepisów jest dla niej priorytetem.
Zawsze szczególny nacisk kładziemy na przestrzeganie obowiązujących przepisów przez wszystkich naszych pracowników i współpracowników. Natychmiast po otrzymaniu wczoraj informacji o sprawie od dziennikarzy Gazety Wyborczej, podjęliśmy decyzję o zawieszeniu współpracy z dwoma prowadzącymi do czasu wyjaśnienia wszystkich okoliczności - czytamy w oficjalnym poście.