Wyniki sekcji zwłok Diego Maradony. Tajemniczy lek we krwi. Co jeszcze wykazały badania?
Diego Maradona na boisku nie miał sobie równych. Przez długi czas był w imponującej formie, która sprawiła, że zdobywał wielkie trofea zarówno z reprezentacją Argentyny, jak i innymi klubami, w których barwach grał. Gdy zszedł z boiska i odszedł na sportową emeryturę, związał się z telewizją. Potem próbował sił jako selekcjoner, osiągając spore sukcesy.
23.12.2020 | aktual.: 23.12.2020 16:23
Sportowiec w październiku świętował sześćdziesiąte urodziny. Niestety miesiąc później media obiegły smutne wieści, Diego Maradona zmarł w swoim domu. Jak donoszą włoskie media, ostatnie dni życia spędził w spartańskich warunkach:
To podobno jednak dopiero początek tragedii. Gdy Maradona umierał, w jego domu grasowali złodzieje. Doszło do skandalicznej kradzieży – z sejfu zabrano wszystkie oszczędności sportowca:
Na co umarł Diego Maradona?
Sprawie śmierci Maradony przygląda się policja, która bada jej okoliczności. Wątpliwości w tej kwestii miała rozwiać sekcja zwłok, którą przeprowadzali czołowi eksperci. Argentyńskiej gazecie La Nacion udało się dotrzeć do wyników.
Ujawniono, że w organizmie sportowca znajdowały się związki chemiczne, które zawierają leki stosowane przy padaczce, alkoholizmie oraz ciężkiej depresji: wenlafaksyna, kwetiapina, lewetyracetam oraz naltrekson. Wykazano, że mężczyzna brał leki psychotropowe. Niektóre z nich mogą spowodować arytmię serca. Wiadomo też, że wyniki badań na obecność alkoholu i narkotyków dały wynik negatywny.
Gazeta podaje, że sportowiec nie był w szczytowej formie. Jego organizm był wyniszczony. Stwierdzono m.in. ostre niedokrwienie, przewlekłą chorobę płuc, niewydolność serca, marskość wątroby, przewlekłą chorobę nerek oraz zwłóknienie mięśnia sercowego. Magazyn podaje też, że serce Diego Maradony ważyło 503 gramy. To niemal dwa razy więcej niż u zdrowego człowieka.