Synek Bachledy-Curuś wstydzi się ojca. Colin Farrell wszystko wygadał u Ellen. Alicja nigdy o tym nie wspominała
Alicja Bachleda-Curuś i Colin Farrell poznali się podczas pracy przy filmie Ondine. Gdy tylko media obiegła wieść, że polska aktorka zagra u boku przystojnego gwiazdora Hollywood, zaczęło robić się coraz głośniej o ich związku. Wtedy jeszcze nic ich nie łączyło, jednak po zakończeniu nagrań zapałali do siebie gorącym uczuciem. Oboje bardzo cenią sobie prywatność, dlatego też nie zdradzali szczegółów ze swojego życia prywatnego. W 2009 roku ich miłość przypieczętowały narodziny syna - Henry'ego Tadeusza.
06.03.2022 | aktual.: 07.03.2022 00:48
Bachleda-Curuś podczas rozmowy z Katarzyną Bujakiewicz dla bloga Anny Lewandowskiej przyznała, że na początku trudno było jej się odnaleźć w roli mamy. Wynikało to z tego, że wcześniej nie zastanawiała się nad tym, jak wygląda macierzyństwo.
Colin Farrell zdradził, o co poprosił go Henry Tadeusz
Alicja od kilkunastu lat mieszka w Los Angeles. Mimo że jej związek z Colinem nie przetrwał próby czasu, pozostają w przyjacielskich relacjach i wspólnie uczestniczą w wychowywaniu syna, o czym przekonywała w rozmowie z Szymonem Majewskim dla Radia ZET.
Aktorka przyznała również, że chłopiec jest bardzo szczery i wprost mówi, co sądzi na dany temat. Nie krępuje się także zwracać uwagi rodzicom, gdy uważa, że robią coś w nieodpowiedni sposób. Collin potwierdził to podczas rozmowy z Ellen DeGeneres.
Prowadząca podczas rozmowy pokazała gwiazdorowi kilka zdjęć paparazzi, którzy przyłapali go podczas joggingu po West Hollywood. Aktor skwitował je stwierdzeniem, że tego dnia było upalnie.
Farrell na prezentowanych ujęciach miał na sobie wyłącznie krótkie szorty. Z pewnością widok ten rozpalił wyobraźnię wielu jego fanek.
Okazuje się, że Henry nie podziela tej opinii. Gwiazdor zdradził, że nastolatek wprost nienawidzi, gdy jego tata ubiera się w taki sposób i żadne tłumaczenia nie są w stanie przekonać go do zmiany zdania.
Alicja ostatnio przekonywała, że ich syn odziedziczył po nich talent aktorski, jednakże na tę chwilę nie wiedzą, czym będzie chciał zająć się w przyszłości. Mimo to nadal zdarza mu się w zabawny sposób reagować na widok ucharakteryzowanych rodziców. Ojciec pochwalił się, że ma nagranie, na którym zaprezentował mu się jako Pingwin z Batmana.
Poniżej możecie obejrzeć fragment rozmowy:
Myślicie, że nastolatek zdecyduje się pójść w ślady rodziców?