Anna Mucha będzie świętować urodziny przez cały rok! Na spełnienie swojego marzenia wyda fortunę!
Anna Mucha od lat spełnia jest główną gwiazdą w popularnym serialu M jak miłość, oprócz tego wraz z Antkiem Królikowskim i Marzeną Rogalską prowadzi nowe rozrywkowe show telewizyjne, jak również regularnie pojawia się na deskach teatralnych. Jej kariera rozwija się w zawrotnym tempie, prawie jak jej profil na Instagramie. Podobne spełnienie aktorka odnotowała w swoim życiu prywatnym.
Anna Mucha zaliczyła bowiem spektakularny romans z Kubą Wojewódzkim, a następnie założyła rodzinę z przystojnym Marcelem Sorą, z którym ma dwoje dzieci: 8-letnią córkę Stefanię oraz 5-letniego syna Teodora. Można więc powiedzieć, że Mucha zdążyła jeszcze przed 40-tką spełnić swoje marzenia. Nic bardziej mylnego! Gwiazda wyjawiła w najnowszym wywiadzie dla Party, że dopiero teraz, po swoich 39 urodzinach, które przypadają na 26 kwietnia, zacznie spełniać swoje największe skryte marzenia:
Zasadziłam drzewo, urodziłam syna, spłacam kredyt na dom, wydawałoby się, że mam wszystko – wyznała Mucha.
Aktorka podczas ciekawej rozmowy zdradziła swoje plany na najbliższy czas. Niektóre z nich są bardzo oryginalne i z pewnością zaskoczą jej wiernych fanów. Ania lubi dobrze zjeść zatem marzy o wizytach w luksusowych restauracjach:
Zamierzam zjeść w 10 najlepszych restauracjach w Europie - wyznała.
Gwiazda M jak miłość uwielbia dalekie egzotyczne podróże, więc marzy o dzikiej afrykańskiej wyprawie połączonej z safari:
Pragnę zobaczyć wielką piątkę Afryki, czyli bawoła, słonia, lwa, lamparta oraz nosorożca czarnego.
Kolejne marzenie gwiazdy jest związane z jej wielką pasją do mody. Mucha marzy bowiem o własnej kolekcji:
Zamierzam zaprojektować własną kolekcję biżuterii oraz butów.
Aktorka słynie z poczucia humoru, zatem nawet podczas wywiadu z Party błysnęła wybornym żartem potwierdzającym jej spory dystans do siebie:
Chciałabym również zaśpiewać w słynnej nowojorskiej Carnege Hall niczym boska Jenkins, bo jak wiadomo mam warunki.
Jednak najciekawsze marzenie Anna Mucha zostawiła na deser. Okazuje się, że ulubienica milionów fanów pragnie rozprawić się z niedzielnymi kierowcami:
Mogłabym mieć jeszcze samochód z wysięgnikiem i płynnym gównem, w bagażniku, żeby móc nim zalewać patałachów których mijam na drogach. A na resztę zapracuję sobie sama.
Z okazji zbliżających się urodzin pięknej Annie życzymy spełnienia wszystkich wymienionych marzeń.