Anna Mucha niegdyś zajmowała się polityką. "Bardzo szybko się przekonałam"
Anna Mucha to popularna aktorka serialowa i teatralna. W ostatnim czasie udzieliła wywiadu naszej reporterce, Karolinie Motylewskiej, w którym opowiedziała m.in. o swoich politycznych doświadczeniach. Zdradziła, jak wspomina tamte czasy.
Chociaż Anna Mucha znana jest widzom małego ekranu z serialu "M jak miłość", można oglądać ją także na deskach teatralnych. Aktorka jest aktywna w mediach społecznościowych. Równie chętnie rozmawia z dziennikarzami. Ostatnio w wywiadzie z naszą reporterką, Karoliną Motylewską opowiedziała o swoim romansie z polityką.
Anna Mucha przez dwa lata zajmowała się polityką. "To nie miejsce dla mnie"
Anna Mucha opowiedziała reporterce Jastrząb Post o tym, jak była politykiem. Chociaż zajmowała się tym dwa lata, szybko przekonała się, że nie jest to miejsce dla niej.
Przez dwa lata byłam politykiem. Doszłam do wniosku, że to nie jest miejsce dla mnie. Bardzo szybko się przekonałam. Próbowałam różne swoje pomysły przekuć i robić różnego rodzaju aktywności. Miałam audycję, napisałam przewodnik, starałam się ubijać, że tak powiem, te śmietany jak ta żaba w słoiku, żeby z tego wyszło jakieś masło.
ZOBACZ TEŻ: Niepokojące wieści o stanie zdrowia Agnieszki Fitkau-Perepeczko. "Wypiłuje sobie cały, ogromny staw"
Anna Mucha szczerze mówi o aktorstwie
W najnowszej rozmowie dla naszego portalu Anna Mucha przyznała, że chociaż uwielbia aktorstwo, w pewnym czasie przestało jej wystarczać. Wtedy została producentką, co daje jej ogromną frajdę. Jednocześnie dodała, że jest wdzięczna osobom, które wspierały ją podczas jej drogi. Aktorka i jej życiowy partner Jakub Wons wspólnie wyprodukowali spektakl "Nadzieja", którego pokaz specjalny odbył się wczoraj.
Myślę, że moim największym nieszczęściem było to, że w pewnym momencie poczułam się za dobrze na scenie jako aktorka. I zapomniałam o tym, że mogę robić także inne rzeczy i spełniać i realizować się na innym polu. A potem wydarzyło się coś, co przewróciło nie tylko mój świat do góry nogami, zmieniło zasady gry i zostałam producentką. I jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa i bardzo wdzięczna tym wszystkim, którzy pomagali mi na różnym etapie, którzy mnie wspierali na różnym etapie, ale także tym, którzy myśleli sobie ej, nie, nie, no nie, to nie tak miało być.