Agata Passent trafiła do szpitala. W jakim jest stanie i co jej dolega?
Agata Passent wylądowała w szpitalu. Dziennikarka poinformowała swoich fanów, że przeszła właśnie zabieg i czuje się dobrze. We wpisie na temat swojego stanu, postanowiła również podjąć ważną kwestię. Chodzi o służbę zdrowia.
16.04.2024 | aktual.: 17.04.2024 11:30
Agata Passent na co dzień stroni od pierwszych stron gazet czy celebryckich ścianek. Córka Daniela Passenta i Agnieszki Osieckiej jest dziennikarką, a także prowadzi swoją fundację. Prężnie działa również w social mediach, gdzie z najwierniejszymi fanami i obserwatorami dzieli się swoją codziennością. Ostatnio podzieliła się informacją na temat swojego pobytu w szpitalu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agata Passent w szpitalu. "Wczoraj miałam mały zabieg"
Dziennikarka podzieliła się z fanami zdjęciem z łóżka szpitalnego, a także dość obszernym opisem i spostrzeżeniami na temat pobytu w publicznej placówce. Według Passent zbyt mocno Polacy narzekają na NFZ, bowiem ona, jak i pacjentki przebywające z nią na sali miały bardzo pozytywne odczucia na temat swojego pobytu w szpitalu. Zaznaczyła, że czuła się zaopiekowana, było czysto, a zespół był młody i uprzejmy.
Same dobre wieści: czekałam tylko dwa miesiące, anestezjolożka była młoda, chirurg też, położne super profesjonalne i uważne, czysto tak, że nie da się bielszej bieli osiągnąć. Dwie pacjentki w sali ze mną potwierdzały wysoki poziom obsługi - napisała Agata Passent.
Agata Passent broni publicznej służby zdrowia. "Doceńmy to, co mamy dobrego"
Jak zaznaczyła w swoim niedawnym wpisie Agata Passent, jest przeciwna obniżenia stawki zdrowotnej na NFZ. Według dziennikarki polska służba zdrowia stoi na naprawdę niezłym poziomie. Wskazuje, że spora część jej rodziny leczyła się w ten sposób, a ona zdecydowała się na poród w publicznej placówce i nie należy narzekać czy tym bardziej płacić "u prywaciarza", skoro można skorzystać dostępnych dobrodziejstw, na które każdy wnosi comiesięczne składki.
Od dekad leczę siebie i dzieci. Rodziłam dawno już, ale na NFZ. Onkologicznie i nie tylko leczyła się w warszawskich szpitalach moja cała rodzina. Doceńmy to, co mamy dobrego - dodała Passent.