Znaleźli "winnego" zniknięcia księżnej Kate! Teoria zyskuje na popularności

Nagłe zniknięcie księżnej Kate wywołało ogólne poruszenie w mediach. Przez jakiś czas razem z nowotworem króla Karola III stanowiło temat numer jeden. Middleton musiała poddać się pilne operacji brzucha, co skutecznie uniemożliwiło jej udzielanie się podczas zaplanowanych spotkań.

Z uwagi na to, że oficjalne kanały informacyjne pałacu wysyłały mediom raczej skąpe wiadomości i nie wytłumaczyły sytuacji, pojawiło się mnóstwo teorii. Niektóre z nich mogą zaskakiwać kreatywnością ich autorów.

ZOBACZ TEŻ: Majątek księżnej Kate i księcia Williama jest oszałamiający. Elżbieta II zostawiła im fortunę

Żona księcia Williama została ostatnio zauważona w samochodzie po raz pierwszy od czasów operacji. Lawina spekulacji ruszyła natychmiast. Niektóre z wytłumaczeń, dlaczego Kate jest nieobecna w przestrzeni publicznej, są niezwykle pomysłowe. Tak oto niektórzy sądzą, że wszystkiemu winna jest... ingerencja fryzjera.

Wszystko przez to, że na zdjęciach zauważyć można kompletny brak wcześniejszej grzywki. To skłoniło część fanów royalsów do refleksji, że księżna wstydzi się swojej nowej fryzury.

Prawdziwy powód nieobecności Kate jest jednak zupełnie inny. Po odbytej operacji musi odzyskać siły, zanim na dobre powróci do pełnienia obowiązków. Pomagają jej w tym nie tylko mąż, ale także dzieci. Czeka ją jeszcze sporo odpoczynku.

Księżna Walii wróciła do domu w Windsorze, aby kontynuować rehabilitację po operacji. Robi znaczne postępy. Książę i księżna chcą ogromnie podziękować całemu zespołowi The London Clinic, zwłaszcza oddanemu personelowi pielęgniarskiemu, za okazaną opiekę. Rodzina jest wdzięczna za życzenia, które otrzymała z całego świata - głosi oficjalne oświadczenie.

Kto by pomyślał, że jej fryzura po operacji może wzbudzić aż takie zainteresowanie.

ZOBACZ TEŻ: Nowe zdjęcie Kate sfabrykowane? Fani księżnej mają dowody. "Rozwód w toku"