Ryszard Rynkowski miał wyruszyć w trasę koncertową. Występy stoją pod znakiem zapytania
Ryszard Rynkowski przeżywa trudne chwile po śmierci swojej żony Edyty. Wydarzenie to rzuca cień na planowaną trasę koncertową artysty, która miała obejmować wiele polskich miast. Co dalej z występami? Jak się okazuje, nie wiadomo, czy te się odbędą.
Tragiczne informacje o nagłej śmierci Edyty Rynkowskiej poruszyły polski show-biznes. Ciało 52-letniej żony artysty znaleziono 18 września w jej mieszkaniu w Brodnicy. Na miejscu natychmiast pojawiły się służby – policja i prokurator – którzy zabezpieczyli teren i podjęli decyzję o przeprowadzeniu sekcji zwłok zaplanowanej na 22 września. Wstępne ustalenia śledczych wykluczają udział osób trzecich, wskazując na możliwe przyczyny naturalne tego nagłego zgonu. Fani zastanawiają się, jak ta osobista tragedia wpłynie na przyszłość koncertowej trasy gwiazdora.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Ostatnie pożegnanie Joanny Kołaczkowskiej. Artystkę żegnały tłumy
Ryszard Rynkowski miał zaplanowane koncerty
Ryszard Rynkowski miał w najbliższych tygodniach wyruszyć w trasę po Polsce, obejmującą m.in. Warszawę, Włocławek, Piotrków Trybunalski, Kwidzyn, Radom, Piłę i Poznań. Większość biletów na te występy rozeszły się w mgnieniu oka, a fani od miesięcy czekali na możliwość usłyszenia swoich ulubionych utworów na żywo. Jednak po tragicznym wydarzeniu, jakim była śmierć jego żony, przyszłość tych koncertów stała się niepewna.
Bogdan Zep, menedżer artysty, w rozmowie z "Faktem" przyznał, że na razie nie zapadła żadna decyzja dotycząca odwołania lub przełożenia występów i trudno jest powiedzieć, jakie kroki podejmie Rynkowski.
Ryszard Rynkowski poznał żonę po własnym koncercie
Ryszard Rynkowski poznał Edytę, gdy jako młoda fanka przyszła po autograf na jednym z jego koncertów. Podczas sesji podpisywania płyt artysta zerknął przed siebie i zobaczył "piękną dziewczynę z ogromnymi oczami" – moment, który sam nazwał olśnieniem.
To była strzała wbita głęboko. Pamiętam, jak umówiliśmy się na pierwszą randkę. Zapytałem, gdzie chciałaby pojechać. Ona, że do Krakowa. Dla mnie to była groza, bo Edyta wyglądała jak wspaniała dziewczyna. A obok niej szedł taki stary z brzuchem - mówił lata temu w rozmowie z "Vivą!".
Po kilku latach niejawnej relacji para w 2006 roku pobrała się w kameralnej ceremonii w kaplicy zamkowej na Szczytniku. Rynkowski miał wówczas 55 lat, a Edyta 33. Zakochani doczekali się syna i zamieszkali razem w Brodnicy, gdzie Edyta często towarzyszyła mężowi w trasach koncertowych, a prywatnie rozwijali także projekt kliniki medycznej.