NewsyChory na nowotwór Karol III otrzymuje tysiące listów. Ujawniono treść jednego z nich

Chory na nowotwór Karol III otrzymuje tysiące listów. Ujawniono treść jednego z nich

Król Karol III czyta kartki od poddanych
Król Karol III czyta kartki od poddanych
Źródło zdjęć: © Instagram

Karol III może liczyć na wsparcie. Po tym, jak świat obiegła informacja o jego chorobie nowotworowej, zaczął otrzymywać wiele listów. Jeden z nich szczególnie chwyta za serce.

Wieść o chorobie króla Karola wstrząsnęła światem. W mediach pojawiają się coraz nowsze doniesienia z pałacu rodziny królewskiej. W ostatnich tygodniach, niestety, przeważały te złe informacje. Tym razem jednak pojawiła się taka, która rozgrzewa serca.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Choroba Karola III

W styczniu ujawniono, że badania potwierdziły nowotwór prostaty u króla Karola III. Monarcha zdecydował się opowiedzieć o swojej chorobie, aby w ten sposób przyczynić się do zwiększenia świadomości brytyjskiego społeczeństwa w temacie tej przypadłości. Syn Elżbiety II na czas walki z nowotworem zdecydował się zrezygnować z większości obowiązków królewskich, ale nie odpuszcza spotkań z Rishim Sunakiem. Podczas ostatniej wizyty premier zauważył, że król Wielkiej Brytanii wygląda nad wyraz dobrze.

Król Karol może liczyć na wsparcie w chorobie

W tej samej rozmowie z premierem Karol III zdradził, że w walce z nowotworem może liczyć na wsparcie poddanych, którzy przysyłają mu tysiące listów. Personel królewski musi je dostarczać w wielkich workach! Dotąd król zdołał przeczytać 7 tysięcy kartek. Jedna z nich zapadnie Karolowi w pamięć na zawsze. Na kartce był narysowany pies z plastikową osłoną szyi (taką, jaką często dostają czworonogi po zabiegach, aby nie mogły dosięgnąć do gojącej się rany. Tuż obok rysunku napisano:

Przynajmniej nie musisz nosić kołnierza! 

Na Instagramie pojawiły się zdjęcia z roześmianym królem, który właśnie czyta pocztówki od fanów. Widać, że poprawiły mu humor i zdecydowanie dodały otuchy.

Karol III
Karol III© Instagram
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także