Britney Spears 41. urodziny uczciła zdjęciami synów, których nie widzieliśmy latami! A więc to tak dziś wyglądają Sean i Jayden. "Oddałabym wszystko, by dotknąć ich twarzy"
Britney Spears była jedną z młodziutkich wokalistek, która zrobiła najbardziej spektakularną karierę w świecie muzyki. Przygodę z show-biznesem zaczynała już jako mała dziewczynka, występując w klubie Myszki Miki. Miała zaledwie 18 lat, gdy wydała pierwszą płytę, która okazała się międzynarodowym sukcesem. Szybko zaczęła wspinać się po kolejnych szczeblach kariery, która nabrała wręcz błyskawicznego tempa. Nieustannie grała koncerty, nagrywała nowe hity, a szalały za nią prawdziwe tłumy.
03.12.2022 | aktual.: 03.12.2022 16:10
Nie skończyło się to dla niej zbyt dobrze. W końcu wpadła w wir imprez i nałogów. Wydawało się, że wszystko się uspokoi, gdy wyszła za mąż. Z tancerzem Kevinem Federlinem doczekała się dwóch synów, ale ich związek się rozpadł, a piosenkarka przeszła silne załamanie nerwowe, po którym rodzina zdecydowała się ją ubezwłasnowolnić.
Artystka przez 13 lat była pod kuratelą swojego ojca, a w tym czasie straciła też sporo jako matka. Chociaż regularnie widywała Jaydena i Seana, to chłopcy zamieszkali z ojcem, a w ostatnim czasie ich relacje znacznie się pogorszyły.
Britney Spears pokazała nowe zdjęcia synów
Wiadomo, że 15-letni Jayden i jego o rok starszy brat Sean nie uczestniczyli w ślubie swojej mamy, który wzięła z Samem Asgharim tuż po zniesieniu kurateli. Młodszy z braci wyjaśnił wszystko w rozmowie z The Daily Mail.
Britney nie przemilczała tych słów i natychmiast odpowiedziała na głośny wywiad swojego syna.
Po tej wymianie zdań medialne przepychanki pomiędzy rodziną ucichły. Zdaje się, że Britney rozpaczliwie tęskni za chłopcami, bo przy okazji świętowania swoich 41. urodzin postanowiła udostępnić w sieci ich nowe zdjęcia. Najpierw pokazała zdjęcie 16-letniaego Seana Prestona.
Taki sam opis dodała pod kolejnym zdjęciem, na którym możemy zobaczyć jak aktualnie wygląda 15-letni Jayden.
Wygląda na to, że Britney nadal nie ma kontaktu z synami i z tego powodu bardzo cierpi. W serii urodzinowych postów wokalistka wspomniała także o swojej siostrze Jamie Lynn. Opublikowała jej zdjęcia i napisała kilka ciepłych słów.
O ile posty przepełnione tęsknotą za dziećmi są zrozumiałe, to internauci dziwią się z wpisu, w którym Britney tak ciepło mówi o Jamie. Wcześniej oskarżała ją bowiem o to, że razem z rodzicami zrujnowała jej życie i nie pomogła w najtrudniejszym momencie.