TYLKO U NAS! Marina staje w obronie Julii Wieniawy. Poszło o "biedę jako stan umysłu"
Marina Łuczenko stanęła w obronie Julii Wieniawy, która zasłynęła ostatnio swoim stwierdzeniem, że "bieda to stan umysłu". Piosenkarka stwierdziła, że Julia Wieniawa miała coś zupełnie innego na myśli. Wyszło przekonująco?
Julia Wieniawa, gościni programu Kuby Wojewódzkiego, zgodziła się z kontrowersyjnym stwierdzeniem, że "bieda to stan umysłu". Aktorka podkreśliła, że mimo iż nie pochodzi z bogatej rodziny, zawsze wierzyła, że będzie ją stać na wszystko, co sobie wymarzy. Jej słowa wywołały burzę w internecie, gdzie wielu internautów skrytykowało jej podejście. Wypowiedź Wieniawy spotkała się z mieszanymi reakcjami.
Joanna Przetakiewicz stanęła w jej obronie, tłumacząc, że bieda w głowie to brak miłości i empatii, a nie kwestia finansowa. Z kolei internauci nie szczędzili krytyki, zarzucając Wieniawie brak zrozumienia dla nierówności społecznych. Wieniawa tłumaczyła, że jej sukces to efekt ciężkiej pracy i afirmacji. Podkreśliła, że zawsze wiedziała, co ją czeka w życiu, i że na wszystko będzie ją stać. Mimo to jej słowa zostały odebrane jako oderwane od rzeczywistości przez wielu komentujących w sieci.
Marina o słowach Julii Wieniawy
W rozmowie z naszą reporterką, Karoliną Motylewską, Marina Szczęsna odniosła się do fragmentu wywiadu Kuby Wojewódzkiego z Julią Wieniawą. Wokalistka stwierdziła, że słowa Julii zostały wyrwane z kontekstu i młoda gwiazda z pewnością chciała wyrazić coś innego, niż zostało to odebrane.
Myślę, że to zostało wyrwane z kontekstu i że zupełnie nie miała tego na myśli. To jest bardzo krzywdzące stwierdzenie. Ktoś mi powiedział, że się do tego odniosła, że przeprosiła, że zostały te słowa w zupełnie inny sposób odebrane, niż tego chciała - stwierdziła Marina.
CZYTAJ TAKŻE: Krzysztof Rutkowski rozprawia o BIEDZIE. "Na biedę trzeba sobie bardzo mocno zapracować"
Marina odniosła się do słów, że "bieda to stan umysłu"
Marina stwierdziła, że zdaje sobie sprawę z tego, co chciał wyrazić przez użycie tego sformułowania Kuba Wojewódzki. Samo określenie "bieda to stan umysłu" piosenkarka uznała za niefortunne.
Ja wiem, co mniej więcej Kuba miał na myśli, ale to jest niefortunne stwierdzenie, absolutnie się z tym nie zgadzam - zakończyła Marina.
CZYTAJ TAKŻE: Julia Wieniawa zdradziła prawdę o swoim PIERWSZYM pocałunku. Nie przeżyła go z chłopakiem