Warnke jak Kurdej -Szatan. Gwiazda w ogniu krytyki w „Wiadomościach”. TVP nie miało litości dla aktorki
Katarzyna Warnke od lat występuje na deskach teatru oraz w na szklanym ekranie. Przez cztery lata szkoliła aktorski warsztat w Teatrze Wizji i Ruchu w Grudziądzu, a następnie studiowała historię sztuki w Warszawie, jednak ostatecznie nie ukończyła tego kierunku. W 2002 roku została absolwentką Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie.
10.11.2021 | aktual.: 10.11.2021 23:00
Gwiazda jeszcze w trakcie nauki wykazała się olbrzymim talentem. Wyreżyserowała spektakl Drzewo tropików w zastępstwie za Jana Peszka, który wystawiono w Teatrze 38 w Krakowie. W kolejnych latach współpracowała z teatrami w Krakowie i Warszawie. Na szklanym ekranie zadebiutowała w 1998 roku, wcielając się w epizodyczną rolę w serialu Złotopolscy. Największą popularność zdobyła jednak dzięki wcieleniu się w postać doktor Magdy w filmie Botoks.
Warnke niechętnie opowiada o swoim życiu prywatnym, nie mniej jednak wiadomo, że od kilku lat jest w związku z Piotrem Stramowskim, z którym w 2019 roku powitała na świecie córkę, Helenkę.
TVP skrytykowało wypowiedź Katarzyny Warnke na temat Straży Granicznej
Jak dotąd Katarzyna pokazała ją na Instagramie tylko raz, ponieważ chciała zwrócić uwagę swoich obserwatorów na problem, który pojawił się na granicy Polski z Białorusią.
Gwiazda chętnie zabiera głos w tej sprawie. Ostatnio pojawiła się na pokazie MMC, na którym trzymała w dłoniach transparent z napisem Wpuśćcie chociaż kobiety i dzieci!. Również w rozmowie z Plejadą nie szczędziła słów krytyki pod adresem Straży Granicznej, sugerując, że jej funkcjonariuszem dopuszczają się okropnych czynów na granicy polsko-białoruskiej.
Ta wypowiedź nie umknęła uwadze Telewizji Polskiej. W środowym wydaniu Wiadomości wyemitowany został reportaż, który został zatytułowany w następujący sposób:
Dziennikarze postanowili zapytać przechodniów o to, co sądzą na temat zachowania gwiazd. Nie obyło się bez słów krytyki i oburzenia.
W materiale pojawił się również cytat wypowiedzi Barbary Kurdej-Szatan, który następnie został przeanalizowany przez Aleksandrę Skrzyniarz z Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Ta wyjaśniła, że za to zachowanie była już gwiazda M jak miłość może zostać pociągnięta do odpowiedzialności karnej.
Oprócz wspomnianych artystów w reportażu wymieniono również Macieja Stuhra i Maję Ostaszewską zarzucając im, że mają negatywny wpływ na wizerunek Polski. Pojawiło się również stwierdzenie, że pozostałe stacje telewizyjne przekazują nieprawdziwe informacje na temat tego, co dzieje się na granicy.