To odkrycie poróżniło Zofię Zborowską i jej męża. Aktorka nie spodziewała się, że Andrzej Wrona może zrobić coś takiego. "Co jeżeli ona ma rodzinę?"
18.03.2022 11:40, aktual.: 18.03.2022 12:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zofia Zborowska w ostatnim czasie dołączyła do grona najpopularniejszych aktorek w kraju. Ma za sobą udział w takich produkcjach jak Barwy szczęścia, Miłość, seks i pandemia czy Tajemnica zawodowa. Regularnie występuje także w teatrze oraz podkładka głos postaciom z bajek. Gwiazda mimo napiętego grafiku zdołała także ułożyć swoje życie prywatne.
34-latka po rozstaniu z Radzimirem Dębskim, który jest kompozytorem, związała się z siatkarzem – Andrzejem Wroną. Para poznała się podczas jednego z eventów, na którym było wiele gwiazd. Doszło do tego dzięki Mai Bohosiewicz, która nie znając wcześniej mężczyzny, postanowiła go zeswatać z Zofią. Zborowska kilka dni wcześniej przeglądała jego profil na Instagramie, o czym opowiedziała w rozmowie z Magdą Mołek:
Tydzień po ich pierwszym spotkaniu Andrzej zaprosił ją na randkę. Wkrótce byli pewni swoich uczuć, dlatego zdecydowali się na ślub. Owocem ich miłości jest córeczka, której nadali imię Nadzieja.
To odkrycie poróżniło Zofię Zborowską i jej męża. Co się stało?
Zofia Zborowska i jej mąż uchodzą za zgraną parę. Tym razem doszło jednak między nimi do różnicy zdań. Aktorka za pośrednictwem konta na Instagramie wyjawiła, że w ich domu grasowała mysz, która złapała się do pułapki. Dla gwiazdy było jasne, co dalej chce zrobić z gryzoniem, jednak Andrzej miał zupełnie inne podejście do tego tematu, czego najwyraźniej nie spodziewała się po nim:
Szczególnym zainteresowaniem wykazał się także piesek pary, który nie odstępował myszki na krok.
Mysz powinna zostać z nimi, czy Andrzej powinien wypuścić ją z dala od domu?