Teściowa Kasi Tusk skomentowała wybryk Donalda i została gwiazdą dnia w tabloidzie. Żaden polityk nie odważyłby się na takie słowa
25.11.2021 12:00, aktual.: 25.11.2021 16:23
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Donald Tusk (ur. 1957) polityczną karierę zaczynał w szeregach antykomunistycznej opozycji. Później działał w ugrupowaniach liberalnych. Był wysoko postawionym członkiem ugrupowań, takich jak Kongres Liberalno-Demokratyczny (KLD) i Unia Wolności (UW). W 2001 roku współtworzył Platformę Obywatelską (PO). Prowadzona przez niego partia wygrywała wybory w 2007 i 2011 roku. W latach 2007-2014 stał na czele Rady Ministrów sformowanej przy współudziale Polskiego Stronnictwa Ludowego (PSL). Z szefowania rządowi zrezygnował na rzecz pracy w Unii Europejskiej.
W 2014 roku został przewodniczącym Rady Europejskiej, czyli instytucji odpowiedzialnej za wyznaczanie kierunków polityki wspólnoty europejskiej. Sprawował tę funkcję do 2019 roku. Również i wtedy nie odpuścił sobie polityki w skali ogólnoeuropejskiej. W tym samym roku objął przewodnictwo nad chrześcijańsko-demokratyczną i centroprawicową Europejską Partią Ludową (EPL). Częścią paneuropejskiego sojuszu są m.in. PO, PSL i niemiecka Unia Chrześcijańsko-Demokratyczna (CDU).
W tym roku były premier ogłosił powrót do polskiej polityki. Od razu przejął kierownictwo nad PO i tym samym został głównym liderem opozycji. Ostatnio jednak zaliczył sporą wpadkę.
Donald Tusk stracił prawo jazdy. Dlaczego?
W ostatnich dniach były szef rządu został zatrzymany przez policję. Przekroczył prędkość na terenie zabudowanym o 50 km/h, o czym sam poinformował na Twitterze, gdzie napisał:
Ze swojej niebezpiecznej jazdy wytłumaczył się podczas konferencji prasowej. Po raz kolejny potwierdził, że kara była adekwatna:
Pochwalił się też przesiadką na komunikację publiczną. Za główny środek transportu służy mu teraz pendolino.
Teściowa Kasi Tusk broni byłego premiera. Co powiedziała?
Murem za Donaldem Tuskiem stoją też członkowie jego rodziny. Super Express o komentarz w sprawie poprosił teściową jego córki – Kasi Tusk. Pani Anna Lutomska-Cudna uważa, że były premier nie powinien przepraszać. Co więcej, odwołała się przy tym do cytatu z... Jezusa Chrystusa (a konkretnie z Ewangelii św. Jana z Nowego Testamentu). Powiedziała:
Komentarz Lutomskiej-Cudnej wylądował na czołówce tabloidu. Kobieta stała się gwiazdą dnia najnowszego wydania gazety.