Nie tylko pracownicy firmy pogrzebowej fotografowali ciało Ewy Tylman. Są kolejni zatrzymani. Chcieli sprzedać zdjęcia do...
Cała Polska żyje ponownie sprawą zaginięcia Ewy Tylman. Ciało kobiety zostało odnalezione po kilku miesiącach poszukiwań. Ostatecznie okazało się, że znajdowało się w Warcie. Niestety, wokół sprawy narosły już pierwsze kontrowersje. Mianowicie, pracownicy domu pogrzebowego robili sobie zdjęcia z ciałem 26-latki.
29.07.2016 21:40
Dziś media obiegła informacja, jakoby istniały jeszcze inne osoby podejrzane o popełnienie tego samego przestępstwa. Chodzi o mężczyznę, który poinformował służby o ciele, które unosi się na wodzie. Zanim skontaktował się on z policją, wykonał serię zdjęć i filmików, które następnie próbował sprzedać redakcjom telewizyjnym i prasowym. Mundurowi ustalili, że mężczyźnie pomagał także jego przełożony.
Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty znieważenia zwłok. Grozi im do dwóch lat pozbawienia wolności. Każdy z nich przyznał się do stawianych zarzutów. Czy to zmniejszy ich karę? Czas pokaże.