Sylwia Szostak o rozstaniu z Akopem. "Jakbym znowu się urodziła". Co z rozwodem?
Sylwia i Akop Szostakowie rozstali się jakiś czas temu. Celebrytka opowiedziała nam o tym, jak czuje się jako singielka.
Sylwia i Akop Szostakowie stali się jedną z najpopularniejszych par w polskim show-biznesie, ale ich związek nie przetrwał próby czasu. Małżeństwo, które trwało od 2014 roku, zakończyło się po 10 latach wspólnych starań.
Początkowo para próbowała odbudować swoją relację, podejmując m.in. wspólne próby terapeutyczne oraz odbywając podróż do Paryża. Jednakże z czasem relacje, zamiast zacieśniać, rozluźniały się, co doprowadziło do podjęcia decyzji o formalnym rozstaniu.
Sylwia Szostak o rozstaniu z Akopem
Nasza reporterka, Karolina Motylewska, spytała Sylwię Szostak o ostatnie dwanaście miesięcy. Jaki był dla niej 2024 rok?
Dobrze, że ten rok się kończy. Tak mogę go ocenić. Bardzo wzmocnił mnie psychicznie. Tak jak wczoraj wrzuciłam sobie post na Insta, gdzie napisałam, że ten rok miał mnie uczynić silną, a kolejny, mam nadzieję, uczyni mnie szczęśliwą - dała do zrozumienia.
Jak Sylwia czuje się jako singielka? Czy ma kontakt z Akopem?
Cały czas gdzieś tam istniejemy w swoim życiu. Przyjaźnimy się, mamy bardzo dobry kontakt, więc nie ma tutaj złej krwi. Natomiast ja się uczę siebie na nowo. Przypominam sobie, co lubię, jak lubię spędzać czas, co mnie interesuje - usłyszeliśmy.
Czy podczas trwania małżeństwa nie miała możliwości żyć zgodnie z sobą samą?
To nie jest tak, że związek ogranicza, ale związek nakłada pewne ramy, w których dwoje ludzi się do siebie dostosowuje, przyzwyczaja się do tych ram i tak funkcjonuje przez lata. Dla mnie to jest troszeczkę tak, jakbym znowu się urodziła, przeszła przez jakiś szybki etap dorastania (...) - odpowiedziała.
Rozwód Sylwii i Akopa Szostaków
Sylwia opowiedziała też, czy tęskni za swoim mężem i czy widzi szansę na naprawienie ich relacji.
Myślę, że tutaj ważne jest przepracowanie własnych emocji. Nie trwanie w poczuciu bycia samotnym, tylko w poczuciu poznawania siebie, słuchania swoich emocji, dopuszczania ich do siebie i nauczenia się, że człowiek, który czuje się dobrze ze sobą, który otacza się przyjaciółmi, który potrafi spędzić fajnie czas, potrafi rozwijać się, realizować, nie jest osobą samotną. Więc tak naprawdę nie rozpatruje tego w tych kategoriach.
Jak będzie przebiegać rozprawa rozwodowa? Sylwia Szostak nie ma wątpliwości.
Na pewno bezproblemowo. Tak mogę to skomentować.
Kiedy odbędzie się rozprawa? A może jest już za nimi?
Pomidor.