Świat mody w żałobie. Rohit Bal zmarł w wieku 63 lat. Ubierał największe światowe gwiazdy

1 listopada 2024 roku pojawiła się niezwykle smutna wiadomość ze świata mody. W wieku 63 lat zmarł Rohit Bal, wybitny projektant mody. Był prawdziwą legendą w branży.

Rohit Bal nie żyje
Rohit Bal nie żyje
Źródło zdjęć: © Twitter, X

01.11.2024 21:05

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Rohit Bal nie żyje. Niezwykle smutna informacja ze świata mody pojawiła się w mediach 1 listopada 2024 roku. W wieku 63 lat odszedł jeden z najważniejszych indyjskich projektantów mody, znany i ceniony na całym świecie. W jego kreacjach mogliśmy podziwiać takie gwiazdy jak Naomi Campbell, Cindy Crawford i Pamela Anderson.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rohit Bal nie żyje. Wybitny projektant mody zmarł w wieku 63 lat

Informację o śmierci Rohita Bala przekazała za pośrednictwem mediów społecznościowych organizacja Fashion Design Council of India.

Żegnamy legendarnego projektanta, Rohita Bala. Był jednym z założycieli Fashion Design Council of India. Znany ze swojego unikalnego połączenia tradycyjnych wzorów z nowoczesną wrażliwością, praca Bala zdefiniowała na nowo indyjską modę i zainspirowała pokolenia. Jego dziedzictwo artyzmu, innowacji i myślenia przyszłościowego będzie żyło w świecie mody. Spoczywaj w pokoju, jesteś legendą - czytamy.

Rohit Bal zmagał się z ciężką chorobą serca, w 2023 roku trafił na oddział intensywnej terapii. Kilka tygodni przed śmiercią odbył się jego ostatni pokaz.

Rohit Bal nie żyje. Zmarł znany i ceniony projektant mody

Rohita Bala w poruszających słowach pożegnał także bliski przyjaciel, indyjski miliarder Gautam Singhania.

Ze złamanym sercem żegnam niesamowitego przyjaciela. Wniosłeś tyle światła, śmiechu i dobroci w życie wszystkich wokół ciebie. Jestem wdzięczny za każdą chwilę, którą razem spędziliśmy, za każdy śmiech, każdą rozmowę. Będzie nam ciebie brakowało w sposób niemożliwy do opisania, ale twój duch będzie żył w nas wszystkich. Spoczywaj w pokoju, mój przyjacielu - napisał.