"Słomiana wdowa". Agata z "Rolnika" pożegnała Irka. "Co ja czuję?". Wymowna cisza
Agata i Irek, którzy zadeklarowali w przedostatnim odcinku, że chcą spróbować zawalczyć o wspólną przyszłość, musieli się rozstać. Mężczyzna miał bowiem zobowiązania, związane z pracą za granicą. Czy ich relacja ma szansę przetrwać?
17.11.2024 22:00
Agata z programu "Rolnik szuka żony" przeszła przez skomplikowane perypetie w poszukiwaniu miłości. W trakcie 11. edycji programu musiała zmierzyć się z różnymi wyzwaniami, w tym z decyzją jednego z kandydatów o opuszczeniu show. Pozostawiona z jednym kandydatem, Ireneuszem, podjęła ryzyko, dając im obojgu szansę na rozwój relacji. Pomogło jej to lepiej zrozumieć swoje potrzeby i oczekiwania względem przyszłości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Agata Z "Rolnik szuka żony" przedstawiła Irka rodzinie
Po tym, jak Mirek opuścił program, decydując, że Agata nie jest jednak kobietą dla niego, uczestniczka show podjęła decyzję o tym, że chciałaby dać szansę sobie i Irkowi. Poznała go z rodziną, w tym ze swoimi córkami i mamą, które ciepło przyjęły mężczyznę.
Rano powiedziałeś do mnie "kochanie" - stwierdziła ostatniego dnia pobytu Irka w gospodarstwie.
Irek był lekko speszony podczas tej rozmowy.
Miło jest móc do kogoś tak powiedzieć - stwierdził.
Agata z "Rolnika" pożegnała Irka
CZYTAJ TAKŻE: Ania z "Rolnik szuka żony" bezpardonowo atakuje produkcję show. Skrzywdzono ją? "Dno totalne"
Podczas ostatniego dnia pobytu Irka u Agaty, kobieta dopytywała, czy uczestnik programu nie mógłby zostać jeszcze dzień czy dwa dłużej. Niestety, Irek twardo obstawał przy tym, że musi wrócić do pracy, w której jest międzynarodowym kierowcą, w związku z czym obowiązują go pewne terminy.
Wiem, że bycie z kimś, wymaga, może nie wyrzeczeń, ale zmiany zasady życia i dopasowania się do kogoś i dopasowania się do kogoś. Na ten moment Agata nie jest osobą, dla której bardzo chciałbym zmienić życie - wyznał do kamery. - Owszem, chciałbym, ale na ten moment nie mogę powiedzieć, że bardzo chciałbym.
Agata wyglądała na przybitą wyjazdem mężczyzny.
Słomiana wdowa. Znów sama. To tak niekoniecznie fajnie - podsumowała Agata bez swojego zwyczajowego uśmiechu.
We wcześniejszym fragmencie programu Agata przyznała, że dała szansę sobie i Irkowi, a co będzie w przyszłości, czas pokaże.
Nic na siłę - powiedziała do kamery.
Irek zaś został zapytany o swoje emocje.
Co ja czuję? - Po tych słowach nastąpiła długa cisza. Widzowie nie doczekali się odpowiedzi.
Czy relacja Agaty i Irka ma szansę przetrwać?