Sara Boruc pochwaliła się formą po ciąży i niemal natychmiast dostała setki pytań. Zdradziła swój prosty trik
Sara Boruc i Artur Boruc 5 maja powitali na świecie synka. Piosenkarka zdecydowała się na poród domowy, o którym opowiedziała w sieci. Także tam pochwaliła się figurą po porodzie. Niemal natychmiast dostała setki pytań, na które postanowiła kompleksowo odpowiedzieć.
Boruc może już pochwalić się płaskim brzuchem. Okazuje się, że to zasługa tego, że Sara trenowała w ciąży. Do 6 miesiąca biegała, potem zdecydowała się m.in. na długie spacery, treningi z gumą oraz rowerek stacjonarny. Podkreśla jednak, że nie jest to rozwiązanie dla każdego:
Ważne jednak aby pamiętać, że trening w ciąży jest wskazany tylko wówczas, gdy trenowało się przed ciążą. Dlatego tak warto dbać o formę na co dzień, a szczególnie wtedy gdy planuje się dzidziusia. Wszystko w ramach rozsądku, byle mieć codziennie trochę ruchu.
Sara dodała, że wskazana jest także odpowiednia dieta, ale nie tylko. Żona Artura Boruca zdecydowała się nosić pas ściągający. Dlaczego?
Na 3 dzień od porodu zaczęłam nosić pas ściągający, który pomaga w stabilizacji kręgosłupa i sprzyja prawidłowemu zrastaniu mięśni brzucha. Nie noszę gorsetu, a elastyczny gumowy pas-coś na zasadzie bandażu elastycznego.
Jak myślicie Boruc zainspiruje swoim wpisem przyszłe mamy?