Co z rozwodem Sandry Kubickiej i Barona? Niepokojące doniesienia z sądu
Sandra Kubicka i Baron się rozwodzą. Choć pozew trafił do sądu już pod koniec grudnia zeszłego roku, to para nadal nie ma wyznaczonego terminu pierwszej rozprawy. W najgorszym wypadku celebryci mogą poczekać nawet kilka lat na zakończenie małżeństwa.
Sandra Kubicka w weekend ogłosiła, że rozwodzi się z Baronem. W oświadczeniu wydanym na Instagramie podkreśliła, że pozew rozwodowy złożyła w grudniu 2024 roku. "Przez wiele miesięcy próbowaliśmy jeszcze się dogadać i nauczyć, jak podzielić opiekę nad dzieckiem. Ja też miałam momenty zawahania i chciałam jeszcze spróbować zawalczyć o to, aby Leonard miał dwóch rodziców obok siebie w jednym domu. Niestety nie udało nam się porozumieć" – napisała. Teraz pojawiły się informacje o rozprawie rozwodowej celebrytów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
TYLKO U NAS Magda Gessler tłumaczy, czemu nie wróciła do panieńskiego nazwiska po rozwodzie. "Nikomu nie ukradłam nazwiska!"
Sandra Kubicka i Baron biorą rozwód. Wciąż nie mają terminu rozprawy
Redakcja "Faktu" potwierdziła w sądzie, że pozew faktycznie został zarejestrowany, ale na razie nie ma wyznaczonego terminu pierwszej rozprawy rozwodowej. Dziennik podał też kilka wariantów, jak może potoczyć się finalizowanie końca małżeństwa Sandry Kubickiej i Barona. Czytamy:
W Warszawie trzeba czekać na pierwszą rozprawę nawet pół roku. Nawet jeśli para doczekała się dzieci, wystarczy jedna wizyta w sądzie, by uzyskać rozwód, pod warunkiem że żadna ze stron nie chce orzekania o winie. Jeżeli strony nie są zgodne co do określenia winy w rozpadzie małżeństwa i chcą obarczać winą za rozkład pożycia współmałżonka, to sąd może wyznaczyć kilka terminów rozprawy. Przerwa pomiędzy rozprawami w Warszawie także może wynosić ponad pół roku i takie sprawy potrafią trwać latami.
ZOBACZ TEŻ: Sandra Kubicka rozwodzi się z Baronem. Wcześniej była w kilku głośnych związkach i dwa razy była zaręczona