Sandra Kubicka drży o bezpieczeństwo swojej rodziny. "Chore czasy nadchodzą"
Polskie serwisy informacyjne coraz częściej donoszą o włamaniach, do których dochodzi w Warszawie i okolicach. Sandra Kubicka postanowiła odnieść się do tego na Instagramie. Modelka wyprowadziła się za miasto, a teraz drży o bezpieczeństwo swojej rodziny.
Sandra Kubicka i Baron zdecydowali się na zakup domu pod Warszawą, do którego przeprowadzili się jakiś czas temu. Teraz modelka drży o bezpieczeństwo swoich najbliższych. Wszystko przez serię włamań, do których doszło w stolicy i jej okolicach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joanna Drozda o panseksualizmie. Jak na jej słowa zareagowała rodzina i otoczenie? "Widzisz krzesło i cię podnieca?"
Sandra Kubicka martwi się o bezpieczeństwo swojej rodziny
W ostatnim czasie w Polsce coraz częściej słyszy się o włamaniach i zastraszaniach całych rodzin. Sandra Kubicka, która przeprowadziła się do domu pod Warszawą martwi się o bezpieczeństwo swoje, synka i ukochanego. Modelka nie zamierza pozostawić nic przypadkowi i już teraz zadbała o to, aby czuć się pewnie we własnym domu.
Zamykajcie drzwi na klucz i bramy, gdy jesteście w domach, coraz częściej słyszę o absurdalnych włamaniach w Warszawie... - zaapelowała Sandra Kubicka do swoich fanów w mediach społecznościowych.
Następnie Kubicka przytoczyła przykłady sytuacji, od których włos jeży się na głowie.
Znajoma opowiadała, jak weszli im do domu, gdy byli w saunie, a niedaleko nas związali całą rodzinę, torturowali ojca na oczach córki, żeby dał kod do sejfu. No więc dzisiaj panowie robią "Pentagon" z naszego domu... Chore czasy niestety nadchodzą... - skwitowała modelka.
Karolina Gilon także zaapelowała do swoich fanów
Kilka dni temu Karolina Gilon także odniosła się do serii głośnych włamań w Warszawie. Prezenterka wyjaśniła, że sama otrzymała informację od administracji budynku, w którym mieszka, o osobach niepowołanych. Potencjalni włamywacze w środku nocy pojawili się na klatce jej bloku. Nieproszeni gości mieli łapać za klamki, aby dostać się do mieszkań, które akurat byłyby otwarte.
Wyróbcie sobie taki nawyk, że jak tylko wchodzicie do domu, zamykacie drzwi - zapelowała wówczas Karolina Gilon.