Ryszard Rynkowski nie dojechał do Opola przez alkohol. Tak go TŁUMACZONO
Ryszard Rynkowski, znany polski piosenkarz, nie pojawił się na scenie festiwalu w Opolu. Powodem była kolizja drogowa, którą spowodował pod wpływem alkoholu. Oto, co powiedziano na scenie.
Ryszard Rynkowski miał wystąpić na festiwalu w Opolu, jednak jego plany pokrzyżował incydent drogowy. W sobotę 14 czerwca w Zbicznie doszło do kolizji, której sprawcą był... on sam. Prowadził samochód pod wpływem alkoholu, co wykazało badanie alkomatem.
ZOBACZ TEŻ: Ryszard Rynkowski miał prowadzić pod wpływem alkoholu i uciec z miejsca kolizji. Usłyszał dwa zarzuty
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joanna Górska o atmosferze pracy w programie "Pytanie na śniadanie". Jak ocenia zachodzące w nim zmiany?
Ryszard Rynkowski spowodował wypadek
Volkswagen prowadzony przez artystę uderzył w bok nadjeżdżającego opla podczas próby wyprzedzania. Kierowca opla zdołał uniknąć poważniejszych obrażeń. Po zdarzeniu Rynkowski oddalił się z miejsca kolizji, co doprowadziło do jego późniejszego zatrzymania przez policję w Brodnicy.
Policja, po odnalezieniu artysty w jego domu, przeprowadziła badanie alkomatem, które wykazało 1,6 promila alkoholu we krwi. Zarzucono mu kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Tak tłumaczono nieobecność Rynkowskiego w Opolu
Na festiwalu w Opolu, który odbył się dzień po incydencie, publiczność została poinformowana o nieobecności artysty przez Jacka Cygana. Podkreślił, że Ryszarda Rynkowskiego nie da się zastąpić.
Moi drodzy, w tym momencie miałem powiedzieć: "Przed państwem Ryszard Rynkowski". Miały się otworzyć drzwi i Ryszard miał wyjść, ale, niestety, jadąc dzisiaj do nas miał wypadek samochodowy. Trochę się potłukł. Boli, ale nie ma się co obawiać. To jest twardy chłop! - powiedział.
ZOBACZ TEŻ: Ryszard Rynkowski był pijany w drodze do Opola. Znany prawnik zabrał głos: "Oby nie pił za błędy"