Robert Makłowicz ma dwóch dorosłych synów. Ferdynand i Mikołaj to skóra zdjęta z ojca. Tylko spójrzcie na ich wspólne zdjęcia
Robert Makłowicz od wielu lat jest jednym z największych kulinarnych autorytetów kraju. Przez kilkanaście lat mogliśmy oglądać go na antenie Dwójki w programie, które łączył jego dwie wielkie pasje, czyli gotowanie i historię. Podróżował nie tylko po Polsce, ale po całym globie, a podczas przygotowywanie lokalnych przysmaków opowiadał ciekawostki historyczne dotyczące danej lokalizacji. Po wielu latach pożegnał się z Telewizją Publiczną.
Aktualnie nie jest związany z żadną stacją. Zdecydował się pójść na głęboką wodę i stworzył własny kanał na YouTube. Decyzja, która podjął, okazała się wyjątkowo trafiona. W krótkim czasie zyskał bowiem sporą ilość subskrybentów, a każde kolejne nagranie, która wrzuca do sieci, cieszy się popularnością.
Robert Makłowicz pokazał synów. Jeden przystojniejszy od drugiego
Robert Makłowicz doskonale radzi sobie w show-biznesie. Z powodzeniem też układa się jego życie prywatne. Od 30 lat jest szczęśliwym mężem. Z żoną Agnieszką pobrali się w Krakowie w obrządku ormiańskim. Jakiś czas temu kucharz i historyk zdradził, co jest jego receptą na udany związek.
Owocem związku Roberta i Agnieszka jest dwóch synów. Starszy z nich to Mikołaj, który przyszedł na świat w 1992 roku, a cztery lata później doczekał się młodszego brata Ferdynanda. Teraz to już dorośli mężczyźni, którymi niedawno pochwalił się w social mediach ich tata.
Z opisu wiadomo, że synowie Makłowicza podzielają jego kulinarną pasję i współpracują przy tworzeniu autorskich dań gotowych serwowanych przez mistrza kulinariów. Internauci nie przeszli obojętne wobec tego wpisu. Pod postem pojawiło się mnóstwo komentarzy dotyczących całej trójki.
- Synowie? wygląda Pan jak ich brat.
- Fajne chłopaki.
- Ale chłopaki.
- No to synkowie wyrośli jak dęby na ojca kuchni. Lepszej rekalmy nie trzeba.
- Na takiej kuchni to się rośnie.
Jak do tej pory próżno było szukać rodzinnych zdjęć u Roberta Makłowicza, dlatego dla fanów to prawdziwa gratka. Uważacie, że Mikołaj i Ferdynand są podobni do sławnego ojca?