Robert Lewandowski bliski sensacyjnego transferu. Sportowa potęga chce Polaka w swojej drużynie
Robert Lewandowski jest najskuteczniejszym napastnikiem w Europie. Tylko w tym sezonie w barwach Bayernu Monachium Lewy strzelił już 43 gole, a ogólnie jest już zdobywcą 234 bramek. Ostatnie dwa oczka dołożył do swoich statystyk w minioną sobotę w meczu przeciwko Fortunie Duesseldorf.
03.06.2020 | aktual.: 03.06.2020 16:07
W 2010 roku piłkarz rozpoczął swoją karierę w Bundeslidze. Najpierw przez 4 lata grał w barwach Borussi Dortmund, później zdecydował się na transfer do Bayernu Monachium. W 2015 roku na zawsze zapisał się w historii piłki nożnej, gdy podczas ligowego meczu swojego klubu w ciągu 9 minut zdobył aż 5 bramek. Było to najszybciej strzelone pięć goli w historii piłki nożnej, od czasów prowadzenia statystyk meczowych.
Robertem Lewandowskim interesują się największe europejskie drużyny. Każda z nich chciałaby mieć w składzie najlepszego napastnika starego kontynentu i najbardziej skutecznego zawodnika w historii Bayernu.
Real Madryt walczy o Roberta Lewandowskiego
Pierwsze próby pozyskania Lewandowskiego w swoim składzie Real Madryt podejmował już sześć lat temu. Lewy oczarował zarząd klubu podczas meczu Ligii Mistrzów, gdy w barwach Borussii czterokrotnie pokonał hiszpańskiego bramkarza. Królewscy byli gotowi zapłacić aż 20 mln euro, by pozyskać polskiego napastnika do swojego składu. Od tamtego czasu temat transferu Polaka do hiszpańskiego klubu wracał jak bumerang.
Imponująca gra gwiazdy Bundesligi i jego znakomita forma, która przekłada się na niesamowite meczowe statystki, ponownie zainteresowała władze Realu Madryt. Sprowadzenie Roberta do Hiszpanii nie będzie najłatwiejszym zadaniem. Piłkarz ma kontrakt z Bayernem podpisany do 2023 roku, a klub zapewne nie będzie chciał pozbyć się swojej największej gwiazdy. Również sam Lewy nie podchodzi entuzjastycznie do propozycji transferu.
Lewandowscy od 10 lat mieszkają w Niemczech i to właśnie tutaj Robert chciałby zakończyć swoją piłkarską karierę. Sportowiec jak na razie pozostaje obojętny na propozycje Hiszpanów.