Rafał Brzozowski na dobre zniknie z telewizji? Wchodzi w nową branżę
Rafał Brzozowski do niedawna mógł liczyć na wypłatę z TVP, gdzie prowadził teleturniej "Jaka to melodia". Sytuacja jednak się skomplikowała, a on znalazł swój plan B. Czy wokalista w ogóle zniknie z telewizyjnych ekranów?
29.07.2024 23:00
Rafał Brzozowski to polski piosenkarz i prezenter telewizyjny, który na przestrzeni lat zyskiwał na popularności głównie dzięki swoim występom w TVP. Jego kariera w Telewizji Polskiej obejmowała prowadzenie kilku popularnych programów, takich jak "The Voice Senior", "Jaka to melodia?" i "Koło Fortuny". Brzozowski w ostatnim czasie musiał pożegnać się z "Jaka to melodia?", a jego miejsce zajął Robert Janowski, który wcześniej przez wiele lat był twarzą tego show.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rafał Brzozowski na dobre zniknie z mediów?
Wokalista musiał ostatnio pożegnać się z widzami "Jaka to melodia" i wiadomo już, że nie wróci w nowym sezonie. Gospodarzem teleturnieju będzie znów, jak przez wiele lat, Robert Janowski, uwielbiany przez telewidzów w tej roli.
Okazuje się, że Rafał Brzozowski może na dobre zniknąć z telewizji. Stwierdził bowiem, że jest zmęczony i nie ma czasu porządnie zająć się tworzeniem muzyki.
Po tych wszystkich latach intensywnej pracy zacząłem odczuwać zmęczenie. Zaczęło mi to doskwierać, bo nie mogłem skupić się na pracy muzycznej, na własnych nagraniach. Tylko dzięki pomocy przyjaciół udało się nagrać płytę "Zielone I Love You", którą zrobił Tomek Szczepanik. Nie miałem czasu na więcej, na tworzenie własnej muzyki, dlatego polokowałem pieniądze w kilka biznesów, które lada moment będą się otwierać - wyznał Faktowi.
Rafał Brzozowski zostanie hotelarzem?
Okazuje się, że celebryta zawczasu przewidział, że fortuna nie zawsze musi toczyć się kołem i przygotował sobie plan B, a nawet kilka planów awaryjnych.
Właśnie uruchamiam pensjonat w Zamościu (...). Mieści się w centrum miasta. Remontowałem, a właściwie odbudowywałem go przez cztery lata. To jest dom moich dziadków, który odkupiłem od państwa, bo w latach 70. zostali wywłaszczeni. Rodzina długo starała się o jego odzyskanie i w końcu się udało. (...) Ma ciekawą historię (...). Będę się tam czasami pojawiać, by opowiedzieć o nim klientom - stwierdził w rozmowie z "Faktem".
Wcale nie było łatwo wejść w ten biznes, jednak już niedługo pierwsi goście staną na progu pensjonatu Rafała Brzozowskiego.
Zrobiłem generalny remont, właściwie wszystko trzeba było robić od zera. Trochę się przeciągało, bo wymieniłem z trzy ekipy, a do tego nie miałem żadnych projektantów i sam wszystko zaprojektowałem, konsultując się z fachowcami. (...) Ruszam we wrześniu, ale może już w sierpniu pierwsi goście będą mogli do mnie przyjechać. Zrobiłem tam pięć apartamentów. To będzie fajne miejsce, by się zatrzymać, zwiedzić Zamość i Roztocze.
To jednak nie wszystko. Znajomy Brzozowskiego wyznał, co jeszcze mógłby robić wokalista.
Rafał ma też plan c, czyli pasję lotniczą, którą rozwija od sześciu lat. Ma licencję pilota turystycznego i licencję akrobacyjną. Jeśli znajdzie czas, planuje jeszcze bardziej podszkolić swoje umiejętności - padło w rozmowie ze Światem Gwiazd.