Qczaj atakuje ojca Tadeusza Rydzyka. Niebywałe, jak go nazwał! Przesadził?
Qczaj, czyli Daniel Kuczaj, jest trenerem personalnym gwiazd. Mężczyzna raczej nie jest zapalonym komentatorem życia społeczno-politycznego. Wiemy, że jest gejem i orędownikiem praw osób LGBT, ale do tej pory wiedzieliśmy tylko niewiele więcej. Pod koniec grudnia sportowiec w dosadnych słowach napisał w mediach społecznościowych, co uważa na temat o. Tadeusza Rydzyka.
Qczaj ostro zaatakował o. Tadeusza Rydzyka
Wątek duchownego rozpoczął się od jednego z materiałów reklamowych Qczaja, w których ten polecał swój suplement diety. W wideo słychać tekst o "rzuceniu" się na coś jak "Rydzyk na emerytkę". Tak dosadne słowa sprowokowały internautów do wrzucania licznych komentarzy.
Rydzyk nie rzuca się na emerytkę, tylko na jej emeryturę – napisała jedna z internautek.
Gdy Qczaj zapoznał się ze wpisami, wyjaśnił, że posłużył się skrótem myślowym. Potem doprecyzował, co miał na myśli i przypuścił naprawdę mocny atak na założyciela Radia Maryja. Przedstawił historię matki swojej znajomej. Kobieta rzekomo wyzbyła się pieniędzy od córki i z emerytury, przez co musiała "głodować". Qczaj twierdzi, że środki trafiły na zakup dewocjonaliów u o. Rydzyka.
Mojej klientki mama nie jadła. Przyjeżdża (klientka) do matki, a tam pusto... Mama zagłodzona, szok. Bez kasy... Ani tej od niej, ani tej z emerytury... Nagle odnajduje kwitek z poczty.... Oczywiście poszło do mafiosa!!! – przedstawił wersję znajomej.
Rzecz jasna, historia Qczaja ma charakter czysto anegdotyczny. Celebryta nie przedstawił w sieci wspomnianego dokumentu z poczty, który potwierdziłby, że taka sytuacja miała miejsce.