Wybuch w studiu "PnŚ"! Prowadzący podskoczyli ze strachu po głośnej eksplozji. Wszystko na oczach widzów
Pytanie na śniadanie to program, który na stałe wpisał się do ramówki TVP. Już od dwóch dekad niezmiennie pojawi się na antenie. Latem śniadaniówka świętowała swoje 20-lecie. Następnie przeszła poważną zmianę, ponieważ posadę szefowej objęła żona byłego prezesa Telewizji Publicznej, czyli Joanna Kurska. Niedawno jednak ze względu na nową posadę męża postanowiła ustąpić ze stanowiska.
10.01.2023 | aktual.: 10.01.2023 19:23
Śniadaniówka oczywiście nadal pojawia się na antenie, a produkcja szykuje dla widzów kolejne atrakcje, które przyciągną ich przed telewizory. Starają się o to też sami prowadzący. Program nadawany jest przez cały tydzień, a każdy z duetów kilka razy w miesiącu pojawia się na antenie. Dzisiaj przywitali widzów: Ida Nowakowska i Tomek Wolny. Na antenie doszło jednak do bardzo głośnego wypadku. Co się działo?
Pytanie na śniadanie: wybuch w studiu śniadaniówki TVP
We wtorek o poranku Tomasz i Ida jak zwykle zaczęli program na chwilę przed godzinę 8. W studiu pojawili się goście, a że śniadaniówka prowadzona jest na żywo, to gospodarze każdego z odcinków muszą wykazać się wielkim skupieniem i nawet w nieoczekiwanych sytuacjach zachować zimną krew. Przejęzyczenia zdarzają się na antenie bardzo często, ale kilka razy doszło też do wypadków. Kilka tygodni temu Tomasz Wolny przez nieuwagę kopnął Łukasza Nowickiego w twarz.
We wtorek o poranku w studiu TVP również nie zabrakło mocnych wrażeń. Gość programu opowiadał o produktach, których nie można i nie powinno się podgrzewać w kuchence mikrofalowej. Nagle w trakcie rozmowy doszło do wybuchu. Sytuację sprowokował sam Tomek Wolny, który poprosił o to, aby zademonstrować taką sytuację.
Do mikrofalówki trafiło zatem surowe jajko, które było gwarancją katastrofy. Po chwili w kuchence doszło do głośnego wybuchu i pęknięcia produktu. Prowadzący aż podskoczyli po eksplozji jajka. Najbardziej jednak ucierpiało wnętrze mikrofali, która nadawała się jedynie do mycia.
Trzeba przyznać, że dosyć wymownie zobrazowali, to czego nie powinno robić się w domu.