Paulina Smaszcz wrzuciła do sieci film i oberwała od fanów. "Tragedia, że ludzie tak traktują swoje dzieci". I to ma być zabawne?
Paulina Smaszcz sama tytułuje się mianem „kobiety petardy”. Dziś pracuje jako wykładowczyni akademicka i organizuje szkolenia. Dawniej była dziennikarką, prezenterką telewizyjną i specjalistką ds. PR. W ostatnich miesiącach tabloidy bacznie relacjonują jej konflikt z ex-mężem, Maciejem Kurzajewskim. Spór eskalował po tym, gdy Smaszcz w rozmowie Anną Zejdler zarzuciła mężowi, że pozbył się ich wspólnego psa.
11.01.2023 | aktual.: 11.01.2023 23:27
Kurzajewski zareagował, zabierając czworonoga imieniem Bono do pracy w śniadaniówce. Paulinie to nie wystarczyło. Pojechała do jego domu, by spotkać się z byłą teściową, Teresą Kurzajewską i podpytać ją o to, jak jest traktowane zwierzę. Maciej obgadał ten incydent z siostrami i zgłosił sprawę na policję.
Smaszcz stawiła się po tym na komisariacie celem złożenia wyjaśnień. Po tym nagrała oświadczenie, w którym powiedziała, że pani Teresa przychyliła się do jej wersji wydarzeń.
Paulina Smaszcz krytykowana za film z dzieckiem
11 stycznia "kobieta petarda" wrzuciła na Instagram wideo z małym chłopcem, który nieporadnie odpowiada na pytania swojej mamy. Film nie został nagrany przez Paulinę. Znalazła go tylko na TikToku, po czym udostępniła u "siebie".
Ku jej zdziwieniu, wideo nie spodobało się części jej fanów, którzy uznali, że autorka tego filmu robi wstyd swojemu dziecku. Z ich perspektywy – takiego materiału w ogóle się nie powinno propagować w sieci.
A wy co myślicie na ten temat?