"Mówię dość!". Obcięta "na zapałkę" Smaszcz relacjonuje PRZESŁUCHANIE ws. Kurzajewskiego! Zdała soczystą relację po wyjściu z policji. Mocne!
Paulina Smaszcz kilka tygodni temu ujawniła, że jej były mąż, Maciej Kurzajewski wszedł w związek Kasią Cichopek. Od tego czasu jeszcze kilkukrotnie wymieniała się oskarżeniami z dziennikarzem. Udzieliła serii mocnych wywiadów, a w jednym z nich zarzuciła, że jej eks-mąż pozbył się leciwego psa Bono jak "starej szafy". Gdy pojechała do jego domu, by dowiedzieć się od byłej teściowej, Teresy Kurzajewskiej, co stało się z czworonogiem, Maciej zdecydował się zgłosić ten incydent na komendzie policji. W podjęciu decyzji wspierały go mieszkające za granicą siostry.
05.12.2022 | aktual.: 06.12.2022 07:06
Smaszcz zaprzeczyła, aby zgłoszenie było zasadne, przekonując, że rozmowa z matką Macieja przebiegała w spokojny sposób.
Dziś zamieściła wideo, w trakcie trwania którego przekazała, że jest już po przesłuchaniu na komendzie.
Paulina Smaszcz relacjonuje przesłuchanie
49-latka przekonuje, że zdecydowała się streścić przebieg przesłuchania, ponieważ ma dość "kłamstw i insynuacji" mediów.
Następnie dodała, że mama Maćka potwierdziła jej wersję wydarzeń.
Na tym nie skończyła. Zaprzeczyła też, aby miała złe relacje z synową, o czym swego czasu rozpisywały się media i zadeklarowała, że obie się przyjaźnią. Równie świetnie dogaduje się ze swoimi synami – powiedziała na zakończenie. Przypomnijmy, co w tej sprawie pisał Plotek:
Swoją wypowiedź podsumowała opisem, którego treść była bardzo zbliżona do zacytowanych powyżej słów:
W długim komentarzu Paulina zapewniła, że ostatnie ciche dni nie były spowodowane strachem przed procesem, jaki rzekomo planują jej wytoczyć Kasia i Maciej (czytaj więcej):
Emocjonalne wystąpienie Pauliny zobaczycie poniżej. Nie sposób nie zwrócić uwagi na jej nową fryzurę. Znacznie je skróciła. W nowym looku przypomina nieco Sinéad O’Connor, która na początku kariery nosiła równie krótkie włosy.
Obok emocjonującego nagrania Pauliny nie przeszli obojętnie znajomi z branży i internauci obserwujący jej profil. Post polubiły m.in. aktorki – Małgorzata Kożuchowska i Sandra Staniszewska-Herbich, która dodatkowo napisała:
Wiele osób stoi murem za Smaszcz i trzyma kciuki za zakończenie afery:
- I bravo za tą wypowiedź, bo uważam, że jest Pani silną kobietą, która walczy o swoje, swój spokój psychiczny, na który każdy zasługuje. Karma wróci do każdego dosłownie. Pozdrawiam serdecznie i życzę spokoju.
- Proszę się nie poddawać i nie pokazywać załamania, bo ludzie tylko na to czekają i się tym żywią.
- Pani Paulino, nikt mądry nie wierzy w plotki a głupim szkoda się przejmować. Zawsze będę po Pani stronie.
Inni zwrócili uwagę, że to była żona Macieja zaczęła aferę i kontynuowała ją, udzielając wywiadów, w których oczerniała ojca swoich dzieci. Udostępniała też screeny prywatnych wiadomości, w których internauci nie mieli litości dla Kurzopków. Niektóre z nich były wręcz odrażające – tak jak ta.
- Pani potrzebna jest pomoc.
- Prawda jest taka, że kij ma dwa końce... Nic się nie dzieje bez przyczyny, a aferę ma pani życzenie. Nazywa się to KARMA!!! Pani ma chyba załamanie jakieś i tu dobry psychiatra potrzebny.
- Chyba Pani potrzebuje dobrego lekarza. Czy to nie Pani rozpętała ta całą aferę? Szybkiego powrotu do zdrowia Pani Paulino.
Anna Zejdler komentuje kontrowersyjny wywiad z Pauliną Smaszcz
Jednym z najmocniejszych wywiadów Pauliny był ten, który przeprowadziła z nią była redaktor naczelna dwutygodnika Gala – Anne Zejdler. W rozmowie z dziennikarką Smaszcz zaatakowała Izabelę Janachowską. Padło też wiele gorzkich słów pod adresem Macieja Kurzajewskiego i tego, jak według Pauliny traktuje swoich synów.
W rozmowie z reporterką Jastrząb Post Zejdler opowiedziała, jak wspomina ten jak się późnej okazało głośny wywiad:
Jak Anna przygotowuje się do rozmów?
Rozmowa Anny i Pauliny wywołała prawdziwą burzę w show-biznesie. Czy spodziewała się takiego feedbacku po tym wywiadzie?
Czy chciałaby w swoim podcaście gościć Kasię Cichopek i Macieja Kurzajewskiego?
Cała rozmowa poniżej.