NewsyPaulina Smaszcz nie powstrzymała emocji i zalała się łzami przed kamerą. Wystarczył jeden komentarz. Wszystko szło na żywo

Paulina Smaszcz nie powstrzymała emocji i zalała się łzami przed kamerą. Wystarczył jeden komentarz. Wszystko szło na żywo

Paulina Smaszcz
Paulina Smaszcz
Krystyna Miśkiewicz
25.11.2022 13:40, aktualizacja: 25.11.2022 16:21

Paulina Smaszcz wdała się ostatnio w kilka bardzo głośnych medialnych afer. Zaczęła od ujawnienia związku Kasi Cichopek z Maciejem Kurzajewskim, co zrobiła za pomocą ironicznych komentarzy pod zdjęciami w social mediach. Tym samym rozpętała sporą burzę wokół swojej osoby. Następnie udzieliła kilku wywiadów, w których nie oszczędziła byłego męża. Maciejowi Kurzajewskiemu oberwało się za nowy związek i sporo innych wydarzeń z ich wspólnej przeszłości.

Była żona dziennikarza ma sporo do powiedzenia i zarzucenia prezenterowi Pytania na śniadanie. Chociaż rozwiedli się trzy lata temu, to twierdzi, że Maciej nie dotrzymał warunków umowy, którą wtedy zawarli i nieustannie wytyka mu kolejne jej zdaniem kłamstwa.

Jako para już tak kłamią, że osiągnęli szczyt. Ja rozumiem, że pani Katarzyna dogadała się z panem Marcinem Hakielem. I bardzo dobrze. Zobaczymy, jak będzie dalej. My na początku też się super dogadywaliśmy. Wybaczyłam, ale nie zapomniałam. A teraz mój były mąż próbuje nas wszystkich oszukać i okraść – stwierdziła w rozmowie z Party.

Paulina Smaszcz w trakcie rozmowy z fanami

Paulina nie ma zamiaru zwolnic nawet na chwilę. Chociaż ma sporo problemów osobistych i zdrowotnych odważnie planuje swoją przyszłość i ciągle idzie do przodu. O planach na najbliższy czas opowiedziała, gdy połączyła się z fanami podczas transmisji on-line. Odpowiadała na kolejne pytania i wygadała się w sprawie przeprowadzki i powiększenia rodziny.

Muszę wam powiedzieć, że czeka na mnie czarny mopsik, ale najpierw się przeprowadzę. Sprzedaję to duże mieszkanie, bo bez sensu jest, żebym mieszkała w 140 metrach. Wzięłam ogromny kredyt, żeby to mieszkanie w ogóle kupić. Więc je sprzedaję i dopiero, jak się przeprowadzę, to trzeci piesek do mnie dołączy, bo mam nadzieję, że może będę miała przy małym mieszkanku mały ogródek – opowiedziała.

W pewnym momencie doszło do smutnej sceny. Paulina nie wytrzymała emocji i po komentarzu jednej z internautek zalała się łzami przed kamerą.

Czy wie pani o tym, że jest pani wzorem dla wielu kobiet? W pracy przy kawie rozmawiamy o pani i kibicujemy - przeczytała otrzymaną wiadomość.

To sprawiło, że Paulina nie potrafiła powstrzymać łez. Z jej oczu spłynęły słone krople i natychmiast postanowiła zakończyć transmisję, gdyż nie była już w stanie dalej mówić.

Nie, nie wiem tego, bardzo dziękuję. Słuchajcie, musimy skończyć te "live'y". Bardzo wam za wszystko dziękuję - powiedziała wzruszona Smaszcz.

Widzieliście transmisję na żywo? Jeżeli nie to nic straconego. Paulina zapisała ją na profilu i możecie wszystko zobaczyć poniżej.

Paulina Smaszcz płacze
Paulina Smaszcz płacze
Paulina Smaszcz płacze
Paulina Smaszcz płacze
Paulina Smaszcz płacze
Paulina Smaszcz płacze
Paulina Smaszcz płacze
Paulina Smaszcz płacze
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także