Ojciec Justyny Steczkowskiej był księdzem. Miał dziecko, zanim zrzucił sutannę
Siostra Justyny Steczkowskiej wydała książkę, w której opisuje rodzinne historie i zdradza kilka tajemnic. Ojciec kobiety był księdzem, gdy się urodziła. Po zrzuceniu sutanny poślubił matkę piosenkarki dopiero po 32 latach.
02.07.2024 08:12
Justyna Steczkowska ma ośmioro rodzeństwa. Jej ojciec, zanim poznał swoją przyszłą żonę, został księdzem. W książce Agaty Steczkowskiej, siostry wokalistki, można przeczytać o tym, jak wyglądało życie ich niezwykłej rodziny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Siostra Justyny Steczkowskiej zdradziła rodzinny sekret
Agata Steczkowska napisała książkę o życiu jej rodziny, w której zdradziła kilka sekretów. Do stworzenia tego dzieła namawiał ją sam ojciec.
Mój tato po przeczytaniu pracy magisterskiej namawiał mnie, żebym wydała książkę o historii naszego rodu. Mówił, że cieszyłby się, gdyby dożył dni, kiedy ta książka się ukaże. Powiedziałam mu wtedy, że najbardziej podoba mi się historia miłości moich rodziców. Napisz tak, jak było naprawdę – powtarzał - wyznała w Tygodniku TVP.
Opisała w niej między innymi to, jak dowiedziała się o tym, że jej ojciec był księdzem. W wywiadzie dla TVP opowiedziała o tajemnicy rodziny Justyny Steczkowskiej, która dla wielu osób może być kontrowersyjna.
To ja jestem dzieckiem księdza. Moje siostry i bracia urodzili się, kiedy tata już nie był duchownym. Od Jacka w dół, czyli ośmioro mojego rodzeństwa, które urodziło się po mnie, wszyscy byli już zarejestrowani jako dzieci Danuty i Stanisława Steczkowskich. Mnie po urodzeniu zapisano jako dziecko Danuty Wyżkiewicz. Nigdy się tym nie przejmowałam. Cieszę się, że jestem dzieckiem księdza, bo to znaczy, że mój ojciec szukał głębokiej duchowości.
Siostra Justyny Steczkowskiej jest dzieckiem księdza
Agata Steczkowska opisała, że o tym, czyim jest dzieckiem, dowiedziała się w bardzo nieprzyjemny sposób, od obcej osoby.
Powiedziała mi to kobieta na ulicy. Miałam 14 lat i usłyszałam nagle, że jestem wstrętna i że jestem dzieckiem księdza, dzieckiem grzechu. Poczułam się, jakby mnie ktoś uderzył. Wróciłam do domu i zapytałam mamę, czy ja jestem dzieckiem grzechu. Mamusia popatrzyła na mnie spokojnie i odpowiedziała: jesteś dzieckiem miłości, pamiętaj o tym - przekazała kobieta.
Siostra Justyny Steczkowskiej wyznała, że to spotkanie nauczyło ją nie zwracać uwagi na zaczepki innych, uodporniło ją na złośliwości, które od czasu do czasu wciąż się pojawiały.
W książce "Steczkowscy. Miłość wbrew regule. Osobista biografia rodziny" znalazła się też informacja, że Stanisław i Danuta Steczkowscy musieli czekać na zgodę Kościoła na ślub 32 lata. Pobrali się na trzy lata przed śmiercią mężczyzny.